expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 27 marca 2013

Maskara Astor Big&Beautiful Play It Big

Przyszedł w końcu czas na kolejną maskarę, którą miałam okazję testować. Wygrałam ją już jakiś czas temu w rozdaniu na blogu Kasi. W internecie krąży o niej wiele negatywnych opinii mimo to postanowiłam sprawdzić jak się spisze na moich rzęsach.


Opis producenta:
Zapewnia natychmiastowe rozdzielenie, objętość i podkręcenie. Zaawansowana technologicznie formuła zawiera 4mm czarne włókna wydłużające rzęsy. Połączenie formuły ze specjalną szczoteczką sprawia, że każda rzęsa jest pogrubiona i wydłużona bez ani jednej grudki!

Tak wygląda na moich rzęsach:  
Bez tuszu, podkręcone zalotką

Jedna warstwa

Dwie warstwy

Trzy warstwy
Moja opinia:
Po otwarciu opakowania tusz zrobił na mnie złe wrażenie. Szczoteczka miała na sobie tusz, ale mimo to sprawiała wrażenie wyschniętej, a w dodatku było na niej dużo włókien, które zamiast wydłużać rzęsy osypują się i często wpadają w oko podczas malowania. Sądząc po powyższych zdjęciach daje ładny efekt na rzęsach, niestety jest on krótkotrwały. Już po około dwóch godzinach widać osypujące się drobinki tuszu co dla mnie jest dużym minusem. 
Szczoteczka jest gumowa i dość duża, do tej pory nie potrafię się nią obsługiwać, zawsze muszę wybrudzić sobie powieki podczas malowania. Jej zaletą jest to, że nie skleja rzęs. Nawet przy trzeciej warstwie nie musiałam ich rozczesywać drugą szczoteczką.
Podsumowując: tusz nie jest taki zły jak myślałam, do suchej konsystencji można się przyzwyczaić, gorzej z osypywaniem się- na to już nie ma rady. Ja uważam, że jest wiele innych dużo tańszych tuszy, które dają lepsze efekty.

Pojemność: 12ml
Cena: 34,99zł ale często zdarzają się promocje

Jak Wam się podoba?

19 komentarzy:

  1. Nawet ładnie wygląda u Ciebie, ale to osypywanie, brr. Ja jej nadal miłością nie darzę, ba, nawet zdążyłam o niej zapomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wygląda, ale nie zniosłabym osypywania się ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy. Właśnie zamierzam kupić jakiś tusz, więc może skuszę się na ten :D

    Cześć, wiem, że nikt nie lubi spamu, ale jeśli on jest przydatny? Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie http://insuperable-blog.blogspot.com/2013/03/urodzinkowy-konkurs.html, do wygrania Loreal Super Liner Gel Intenza 24H Żelowy eyeliner z pędzelkiem Pure Black. !Wygrywają 3 osoby!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie! choć podejrzewam, że na Twoich długaśnych rzęsach wszystkie tusze wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. prawdę mówiąc najładniej wyglądają Twoje rzęsy bez tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwie warstwy tej mascary dają najładniejszy efekt :) Kurczę, ja uwielbiam mascary Astora Big&Beautiful, tej wersji jeszcze nie miałam i chyba nie będę szukała ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał, co za wydłużenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładny efekt, ale jakoś nie jestem przekonana do tego tuszu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. efekt rzeczywiscie na oku ładny, ale osypywania bym chyba nie zniosła...

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładne rzęsy wytuszowane tym tuszem :):P:P:P
    Szczoteczka bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  11. powiem ci , że na zdjeciu efekt jest neisamowity!!!:)
    pozdrawiam serdecznie
    wesołych świąt
    malaczarnablogg

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzęsy wyglądają pięknie, pozazdrościć takich! Ale jeśli tusz ma takie wady, to jednak nie jest wart twoich rzęs:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale masz ładne rzęsy! Naprawdę :)
    Co do tuszu - osobiście nie cierpię tych gumowych szczoteczek - coś mi w nich nie pasuje i nie umiem ich używać. Zdecydowanie wolę w tuszach tradycyjne szczoteczki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tą szczególnie polubiłam, nią się nie da posklejać rzęs :) Na pewno sobie ją zachowam, może się jeszcze przydać do innego tuszu

      Usuń
    2. efekt mi się podoba , jednak kwestia osypywania dyskwalifikuje ją przy tej cenie

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)