expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 29 stycznia 2014

Makijaż- fioletowo z Hean

Witajcie!
Wydaje mi się, że jeszcze nie pokazywałam na blogu żadnego makijażu wykonanego tą paletką. Zdążyłam już ją dobrze poznać i polubić. Kolory to różne odcienie fioletu. Nadają się zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego. Jak to bywa w przypadku cieni Hean są bardzo dobrze napigmentowane i wytrzymują na powiekach cały dzień. Czego chcieć więcej? :)

403 Orchidea Flowers



A to mój dzienny makijaż:
Podoba Wam się?

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Bath&Body Works- Żel antybakteryjny

Witajcie!
Pewnie wiele z Was korzysta lub kiedyś korzystało z miejskiej komunikacji. Ja na szczęście mam na tyle blisko do pracy, że nie muszę na co dzień korzystać z MPK. Mówię tutaj o szczęściu bo w miejskich autobusach odrzuca mnie jedna rzecz- bakterie. Wiem, że jest ich wszędzie pełno, ale jakoś w autobusie to mnie najbardziej przeraża. Jakiś czas temu znalazłam na to sposób- żel antybakteryjny. Używam go po każdej podróży, daje mi uczucie czystych rąk, które dodatkowo bardzo ładnie pachną :)
Ten żel dostałam na jednym ze spotkań blogerskich, cieszę się że go mogłam wypróbować- teraz już wiem, że nie jest to ostatni żel z tej serii :)
 W zestawie z żelem był dołączony "pokrowiec" widziałam na stronie, że mają ich różne, zabawne rodzaje
 W żelu pływają niebieskie granulki- bardzo fajnie to wygląda i domyślam się,że mają jakieś właściwości oczyszczające
 Skład:
Konsystencja jest typowa dla żeli, można bez problemu wydobyć go z buteleczki, po wylaniu na dłoń produkt jakby rozpuszcza się i staje się wodnisty. Po rozsmarowaniu na dłoniach nie ma po nim śladu, nie lepi się za to niesamowicie długo pachnie, nawet gdy umyję ręce mydłem.
 A oto moja kolekcja zdobyta dzięki siostrze, jestem bardzo ciekawa zapachów, ale jeszcze żadnego z nich nie otworzyłam.

Znacie te żele? Jaka jest Wasza opinia?

środa, 22 stycznia 2014

Tangle Teezer w wersji kompakt

Witajcie!
Pokazałam już Wam tą szczotkę w poście o ulubieńcach roku. Dzisiaj chciałabym napisać o niej trochę więcej. Kupiłam ją zachęcona działaniem większej wersji. Niestety tej większej nie mogłam nigdzie ze sobą zabierać ze względu na jej wielkość, no i nie chciałam żeby powyginały jej się ząbki. Cena nie zachęcała do zakupu, 48zł za kawałek plastiku to trochę dużo. Natknęłam się jednak na promocję w drogerii ekobieca- 42.99zł, a że lubię promocje to się skusiłam :) Następny problem jaki się pojawił to wybór koloru. Zastanawiałam się nad czarno-złotym i czarno-czerwonym, ale gdy zobaczyłam,że czerwona ma zatopione drobinki brokatu to wybór był oczywisty :)





Szczotka jest bardzo mała, aż sama się zdziwiłam jak ją zobaczyłam. Ma tak jak większa wersja ząbki w dwóch długościach. Długie i gęste włosy jest nią trochę trudniej uczesać, ale ja już się przyzwyczaiłam. Do tej pory nosiłam ze sobą w torebce grzebień z szeroko rozstawionymi zębami a mimo to rozczesanie włosów nie należało do przyjemnych, często wyszarpywałam sobie ich dużo więcej niż powinnam. Szczotka to zawsze szczotka :) Jej cena jest trochę wysoka, ale biorąc pod uwagę fakt, że to inwestycja na dłużej to według mnie jak najbardziej się opłaca.

niedziela, 19 stycznia 2014

Dzienny makijaż w brązach cieniami Hean

Witajcie!
Paleta cieni Hean pojawiła się na moim blogu już dwa razy jednak makijażu wykonanego przy jej pomocy jeszcze nie było. Dzisiaj w końcu to zmienię :)

Paleta nr 411 Nude zawiera cztery kolory, które idealnie nadają się do dziennego makijażu.
A makijaż nią wykonany prezentuje się tak:




Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trwałość tych cieni, utrzymują się na bazie cały dzień w nienaruszonym stanie, a przy nakładaniu nie osypują tak jak cienie Sleek.

Cena: 14.99zł
Dostępność: można je kupić w sklepie on-line lub niesieciowych drogeriach

piątek, 17 stycznia 2014

TAG: Co jest w mojej torebce?

Do niedawna myślałam, że zawartość swojej torebki można pokazać tylko w filmiku na YouTube. Okazało się, że w kilku zdjęciach też się da. Jakiś czas temu na blogu Eweliny ukazał się taki post, po przeczytaniu go zajrzałam do swojej torebki i stwierdziłam, że jej zawartość jest całkiem w porządku i mogę ją Wam pokazać :)

Moją torebkę już widziałyście, kupiłam ją nową w lumpeksie za 25zł
 Portfel- rzecz niezbędna, mój już jest trochę zniszczony czas rozejrzeć się za nowym
 Kosmetyczka- zakup lumpeksowy za 6zł lubię mieć wszystkie kosmetyki w jednym miejscu i nie szukać ich po całej torebce
 Zawartość kosmetyczki: etui na dokumenty, bibułki matujące, pilnik do paznokci i kilka rodzajów mazideł do ust
 Chusteczki higieniczne- moje ulubione to te z Biedronki z aloesem i krem do rąk
 Tangle Teezer kompakt, perfumy w fiolce 20ml- idealna wielkość do torebki a to czarne to etui na nie
 Lusterko, słuchawki do telefonu i klucze
 Gumy do żucia i cukierki- lubię mieć wybór :)
 Żel antybakteryjny (uwielbiam jego zapach!), chusteczki nawilżane i długopis
 Klucz do szafki w pracy i karta bez której nie wejdę do budynku
Na koniec najważniejsza rzecz bez której nie wychodzę z domu- mój telefon :)

Jestem ciekawa zawartości Waszych torebek :) Jeżeli już macie u siebie taki post to dawajcie link :)

wtorek, 14 stycznia 2014

Lovely Snow Dust nr 1

Witajcie!
Pewnie już wiele razy widziałyście na blogach zdjęcia tego lakieru. Ja jeszcze nie miałam okazji go pokazać. Jakiś czas temu udało mi się zrobić zdjęcia w słońcu- one oddają najlepiej urok tej serii lakierów.
Same zobaczcie:

Muszę przyznać, że jakość tych lakierów jest dobra, utrzymują się na paznokciach 3 dni przy normalnym funkcjonowaniu. Trochę gorzej jest ze zmywaniem, ale coś za coś :) Ja uważam, że są tego warte.

sobota, 11 stycznia 2014

Kosmetyczni ulubieńcy 2013 roku

Witajcie!
Posty o tym tytule pojawiły się już na większości blogów kosmetycznych w styczniu. Ja również chciałabym pokazać Wam swoich ulubieńców, których odkryłam w tym roku. Pewnie niektóre z nich są również Waszymi ulubieńcami :)
A oto moje odkrycia 2013:

1. Hit tej zimy- lakiery Lovely, które zniknęły z Rossmanowych półek tak szybko jak się pojawiły. Spodobały mi się wszystkie 3 i musiałam je mieć, nie żałuję zakupu :)

2. Paletki Hean- poznałam je dzięki spotkaniom blogerskim, na których dostałam 2 sztuki a kolejne 2 już sama kupiłam. Cienie mają niską cenę a wysoką jakość, są świetnie napigmentowane i utrzymują się na powiekach od rana do wieczora. Mam już wszystkie, które mi się podobały teraz czas na pojedyncze wkłady :)

3. Cień turkusowy Color Tatoo- mam go od niedawna, ale już go bardzo lubię, używam jak eyeliner do robienia kresek. Utrzymuje się cały dzień na powiece i co ważne- nie odbija się ani nie rozmazuje

4. Paletka Technic- niesamowite kolory, świetna konsystencja cieni, idealne do tworzenia letnich makijaży

5. Grzebyk do rzęs- rzecz niezbędna gdy chcemy mieć idealnie rozdzielone rzęsy, ten spełnia swoje zadanie w 100%

6. Pędzle Hakuro H24 i H50s- bez nich już nie wyobrażam sobie mojego makijażu. Są bardzo miękkie, nakładanie nimi kosmetyków to sama przyjemność. Mam nadzieje, że do mojej kolekcji dołączą kolejne :)

7. Krem do rzęs- dzięki niemu znacznie poprawił się wygląd moich rzęs. Jest tani i bardzo wydajny

8. Suchy szampon- dlaczego dopiero teraz go odkryłam? Już wiem ile straciłam :) Ratuje mnie i moje włosy w sytuacjach gdy okazuje się, że muszę wyjść z domu a nie mam na tyle czasu aby umyć włosy.

 9. Peeling do twarzy- To mój ulubieniec od pierwszego użycia, pachnie pięknie i pozostawia moją twarz niezwykle gładką. Chyba znalazłam swój peeling idealny :)

10. Żel do mycia i demakijażu- zużyłam już kilka opakowań tego żelu, jest dopełnieniem mojego codziennego demakijażu, jest tani i wydajny

11. Szczotki Tangle teezer- chyba nie trzeba nic więcej o nich pisać :) To najlepsza rzecz jaką mogłam podarować moim włosom. Dzięki wersji kompaktowej mogę rozczesać moje włosy w każdych warunkach.

Czy moi ulubieńcy są również Waszymi?

czwartek, 9 stycznia 2014

Zakupy lumpeksowe

Witajcie!
Dawno nie było posta z moimi zakupami. W sumie to nawet nie miałam kiedy iść na zakupy. W grudniu byłam tylko raz i teraz w styczniu też. Nie zapowiada się na więcej bo moje godziny pracy nie sprzyjają zakupom. Przepraszam za wygniecione rzeczy, nie chciało mi się ich prasować do zdjęć zwłaszcza, że jeszcze nie wszystkie były wyprane.
Zapraszam do obejrzenia:

1. Szara bluza - Dunnes 10zł
 2. Chabrowe rurki- Hollister 12zł
 3. Bluzka z rękawem 3/4- F&F 6zł
 4. Bluzka- Zara 10zł
 5. Sweter z rękawem 3/4- Dorothy Perkins 10zł
 6. Spódnica- Top shop 9zł
 7. Bluza- Denim 5zł
 8. Bluza- Secret 10zł
9. Sweter- M&S Woman 6zł

Co Wam się podoba najbardziej z moich zakupów?