To już ostatni tydzień kolorowego projektu. Na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że dużo się nauczyłam dzięki tej zabawie. Poznałam nowe, ciekawe połączenia kolorów, które jeszcze nie raz zastosuję w moich makijażach.
A dziś tak jak na tęczę przystało będzie kolorowo i w dodatku wiosennie. W ruch poszła oczywiście paleta Sleek Acid a dokładniej kolory: pomarańczowy i zielony, jako trzeci wybrałam niebieski. Po raz pierwszy spróbowałam nałożyć cienie aplikatorem dołączonym do paletki i to był strzał w 10! Cienie dużo mniej tracą na intensywności niż gdy się je nakłada pędzelkiem, dlaczego wcześniej na to nie wpadłam?...
A teraz czas na efekty mojej pracy:
Ostatnio bardzo spodobała mi się niebieska kreska na dolnej powiece. Stworzyłam ją nakładając na linię wodną białą kredkę a na nią ostrożnie nakładałam niebieski cień, później podkreśliłam jeszcze dodatkowo linię rzęs. Taki makijaż utrzymał mi się spokojnie już 8 godzin, niestety czas go zmyć :)
Cudowny makijaż, czuć wiosnę :)
OdpowiedzUsuńMoże szybciej przyjdzie :)
UsuńPiękny! Kurcze ta paleta jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńKupiłam ją pod wpływem impulsu i ani przez chwilę nie żałowałam :) Jest idealna na wiosnę i lato :)
UsuńPiękny, ale jednak bardzo, bardzo odważny :)
OdpowiedzUsuńWiem, że to makijaż nie dla każdego jednak dla mnie jest on już jak najbardziej "normalny" :D
UsuńWow jak kolorowo;) Pasuje do ostatniej pogody ;)
OdpowiedzUsuńTo już jest istne szaleństwo kochana ;))
OdpowiedzUsuńBędzie mi brakowało tej zabawy...
Bardzo fajne kolorki, takie aż poprawiają humor ;)
OdpowiedzUsuńwiosennie :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, żywe kolorki :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz Monia:) Super wyszło:)
OdpowiedzUsuń