expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 5 marca 2017

Akcja-reanimacja czyli Seche Restore

Odkąd poznałam wysuszacze lakieru do paznokci w postaci bezbarwnego topu to skończył się mój problem z malowaniem paznokci. Nawet gdy nie mam za wiele czasu i tak zdążę pomalować paznokcie i za kilkanaście minut wyjść z domu z już wyschniętymi.
Jest jednak jeden duży minus- te wysuszacze tak szybko gęstnieją, że już w połowie opakowania nie da się ich używać. Ja bardzo często maluję paznokcie mimo to niejednokrotnie zdążyłam przekonać się, że nie ma możliwości zużycia całej buteleczki.
Jakiś czas temu dowiedziałam się, że i ten problem ma już skuteczne rozwiązanie. Oto ono:




Seche Restore to produkt stworzony przez firmę Seche czyli producenta słynnego wysuszacza Seche Vite. Bezbarwny płyn zamknięty w buteleczce o pojemności 14 ml ma za zadanie rozcieńczyć zgęstniały top coat do tego stopnia, że bez problemu możemy go zużyć do końca. Producent zapewnia, że ten produkt nie niszczy lakieru tylko wyrównuje objętość składników, które wyparowały.
Po wyrzuceniu kilku buteleczek Seche Vite zużytych do połowy zaczęło mnie denerwować takie marnowanie produktu, postanowiłam zainwestować w ten płyn- to była dobra decyzja!
Na początku liczyłam krople odmierzane załączoną pipetką, ale mieszałam go kilka razy aby uzyskać odpowiednią konsystencję więc nie jestem w stanie określić właściwych proporcji. To zależy od stopnia zgęstnienia topu. Mój był już bardzo gęsty, ale udało się go zreanimować :) Możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej, że dzięki temu płynowi Seche Vite został zużyty praktycznie do dna, wyrzuciłam go gdy pędzelek nie był w stanie dosięgnąć produktu. Jak zapewnia producent po rozcieńczeniu produkt nie traci swoich właściwości.
Płynem można rozcieńczać również lakiery kolorowe, ja jednak nie próbowałam ponieważ nie posiadam obecnie żadnych zgęstniałych, gdy pojawi się okazja to na pewno sprawdzę.

Seche Restore występuje w dwóch pojemnościach 14 i 57ml. Ja mam tą mniejszą, ale już widzę, że płyn jest bardzo wydajny.
Można go kupić w drogeriach internetowych, ceny zaczynają się od 25 zł. Ja kupiłam go na allegro, razem z przesyłką zapłaciłam około 30zł.


Wiem, że teraz hybrydy są bardziej popularne, ale może znajdą się zwolenniczki zwykłych lakierów, które zainteresuje ten produkt.

Znacie Seche Restore?




wtorek, 28 lutego 2017

Styczeń w zdjęciach

Wiem, dzisiaj już koniec lutego:) Mimo to jestem konsekwentna i jak co miesiąc zapraszam Was na przegląd moich zdjęć ze stycznia:

 Moje paznokcie
 Na zbliżeniu trochę lepiej widać zdobienie/ sylwestrowy makijaż oka
 zakupy kosmetyczne lubię najbardziej/ ekobieca/ drogeria natura
 makijaż wieczorowy w dwóch wersjach
 zima w mieście też może być piękna
 widok z okna w pracy (a właściwie brak widoku)/ takich temperatur nie lubię
 domowa pizza ♥ / pyszne piwo miodowe znalezione w biedronce
zapachowe nowości/ takie paczki świąteczne to ja rozumiem :)





poniedziałek, 20 lutego 2017

Spotkanie blogerek cz. II- upominki od sponsorów

Dzisiaj zapraszam Was na dalszą część relacji ze spotkania blogerek. Oto kosmetyki, które będę w najbliższym czasie testować:

PREZENT "CUKIEREK" OD KLAUDII


Możecie spodziewać się w najbliższym czasie recenzji- kosmetyki już są w użytku :)
Co Was najbardziej zainteresowało?




piątek, 17 lutego 2017

Spotkanie blogerek Lublin 11.02.2017

Jakiś czas temu dostałam zaproszenie od Klaudii na kameralne spotkanie przy kawie. I właśnie w minioną sobotę nadszedł ten czas. Zebrałyśmy się w lubelskiej restauracji Portofino, aby nacieszyć się swoim towarzystwem i wspólnie zjeść pyszny obiad. Bardzo spodobało mi się to miejsce, na pewno tam wrócę :)
Na spotkaniu miałyśmy okazję wysłuchać prezentacji firmy Joico, która produkuje specjalistyczne kosmetyki do włosów. Aż miło było popatrzeć i posłuchać z jaką pasją Pan Artur opowiadał o produktach :) Dostałyśmy nie tylko możliwość przetestowania kosmetyków na swoich włosach, ale też zaproszenie na zabieg rekonstrukcji włosów w salonie fryzjerskim- moim włosom z pewnością przyda się.
Po obiedzie odwiedziła nas Pani Dominika- przedstawicielka marki Vipera, której stoisko znajduje się w lubelskich Tarasach Zamkowych. Do tej pory jakoś nie miałam okazji poznać z bliska tej firmy, ale teraz już wiem po jakie produkty udam się w najbliższym czasie :)
Na koniec najlepsze czyli deser- jak ja uwielbiam serniki! A ten  w dodatku był na ciepło i z lodami ♥













 Prezenty od  pozostałych sponsorów:











Dziewczyny, bardzo dziękuję za miło spędzony czas!