expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 22 lutego 2016

The Secret Soap Store- Krem do rąk z 20% masłem shea

Krem do rąk to niezbędny kosmetyk w kosmetyczce każdej kobiety. U mnie krem znajduje się nie tylko w kosmetyczce ale i też w torebce.
Kiedyś miałam możliwość testować kremy firmy The Secret Soap Store niestety były to tylko próbki w małych saszetkach. Mimo to zdążyłam się zakochać w dwóch zapachach: passiflora i porzeczka. Obiecałam sobie wtedy, że kupię pełnowymiarowe opakowania jednak do tej pory nie spełniłam obietnicy, po pierwsze mam dość spore zapasy kremów a po drugie trochę odstrasza mnie cena 38,90zł/80 ml. Przekonałam się jednak, że krem jest warty tej ceny i czasem warto sobie na niego pozwolić :)

Ostatnio miałam możliwość testować pełnowymiarowy krem o zapachu ogórkowym, teraz zapraszam na jego recenzję:






skład

opis

Moja opinia:
Opis kremu i jego skład możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach.
Opakowanie to papierowy kartonik, w którym skrywa się metalowa tubka o pojemności 80ml. Najmniej w tym wszystkim podoba mi się zamknięcie gdyż trzeba odkręcać korek co trochę utrudnia użycie kremu. Jednak cały ten design ma coś na celu, patrząc na krem od razu wiemy, że jest to kosmetyk wyjątkowy, wyróżniający się wśród innych.
Mimo niedużej pojemności wydajność oceniam na plus bo jest dużo gęstszy niż inne, to chyba dzięki zawartości 20% masła shea. Nakładanie go i rozsmarowywanie nie sprawia żadnych problemów, krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy jednak czuć, że nałożyliśmy na ręce coś treściwego.
Nieraz miałam problem z przesuszoną i podrażnioną skórą dłoni wtedy już po pierwszym użyciu czułam poprawę. Kremu również często używa mój mąż i zauważyłam, że się z nim polubił :)
Zapach ogórkowy jakoś szczególnie mnie nie zachwycił zwłaszcza, że już po kilku minutach nie czuję go co trochę mnie zdziwiło. Jak używałam próbek to czułam zapach nawet po całej nocy, mam nadzieję, że pod tym względem nic się nie zmieniło.

Cena kremu to 38,90zł/ 80ml nie jest aż tak wysoka i jak wspominałam wcześniej w końcu zamówię swoje ulubione zapachy, ale raczej będę ich używać w konkretnych przypadkach, a na co dzień do torebki pozostanę przy tych tańszych.  

Używałyście któregoś kremu z tej serii?




16 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że dużo o nim dobrego czytałam.Niestety nie miałam okazji go poznać :(

    OdpowiedzUsuń
  2. O popatrz, a ja miałam krem o zapachu porzeczki i jak dla mnie był okropny, koło porzeczki to on nawet nie leżał... może w próbkach był ładniejszy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On tak dokładnie nie pachniał porzeczką, ale mimo to bardzo mi się spodobał :)

      Usuń
  3. lubię te kremy, ale tego ogórkowego nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam same pochlebne opinie na temat tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś miałam kremik tej firmy i spisywał się całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nigdy nic tej firmy ale cena zabija, więc pewnie nie będę miała :(.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy podszedłby mi ogórkowy zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zaskoczona, że krem Ci się wchłania. Mi jeszcze żaden krem z tej serii się nie wchłonął. Faktycznie są treściwe ale przez tłustą warstwę stosuję je wyłącznie na noc pod bawełniane rękawiczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie konkretne kremy do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pierwszy raz widzę ten krem, a zapach ogórka lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. widzę go pierwszy raz i myślę, że za jakiś czas skuszę się na niego, uwielbiam zapach ogórków^^
    Zapraszam również do mnie - będzie sporo o kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. już od dawna kuszą mnie kosmetyki tej marki, ale jeszcze jakoś żadnego nie wypróbowałam, a ten krem kusi swoim działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam wersję winogronową, pachnie długo i super nawilża :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)