expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

czwartek, 21 stycznia 2016

Kringle Candle- wosk Grey

Od dawna już myślałam nad dodawaniem na moim blogu postów o tematyce zapachowej. Ostatnio kupiłam trochę nowych świeczek i wosków no i w końcu zebrałam się do opisania pierwszego pachnącego ulubieńca.
Na początek wybrałam coś bardzo znanego. Na pewno Grey'a kojarzycie- jeszcze niedawno był bardzo sławny :) Ja nie miałam okazji obejrzeć filmu, ani przeczytać książki za to po opisie zapachu stwierdziłam, że to coś dla mnie...


Opis producenta:
Wosk o typowo męskim i eleganckim zapachu łączącym w sobie aromaty cytrusów, kwiatów, drzewa egzotycznego oraz piżma. Po pewnym czasie wyczuwalne są także delikatne nuty wanilii i nasion tonki.

Na początek zdecydowałam się wypróbować wosk. To mój pierwszy z tej firmy, do tej pory miałam tylko Yankee Candle. Na duży plus zasługuje opakowanie, w którym mamy już gotowy, podzielony wosk na 5 części. W razie potrzeby można go przeciąć na mniejsze kawałki. Od YC odróżnia się tym, że się tak mocno nie kruszy.
Bardzo lubię zapach męskich perfum jednak z wiadomych powodów nie mogę ich nosić :) Dlatego gdy tylko przeczytałam, że ten wosk pachnie jak męskie perfumy od razu postanowiłam go kupić. Spodziewałam się po nim czegoś innego a tu okazało się, że zostałam pozytywnie zaskoczona! Od pierwszego powąchania wiedziałam co to za zapach- to perfumy Paco Rabanne 1 milion, jest lekko słodki, intensywnie pachnie, ale nie na tyle aby mogła rozboleć głowa. Mój mąż właśnie tych perfum używa od dłuższego czasu i jak dałam mu wosk aby sprawdzić czy pozna zapach od razu wiedział co to jest :)
Trochę mnie dziwi to porównanie bo nuty zapachowe nie zgadzają się ale mniejsza o to.
Zapach jest super i polecam wypróbować jeżeli tak jak ja lubicie męskie perfumy. Gdyby duża świeca była tańsza już dawno stałaby w mojej kolekcji, a póki co kupię świeczkę daylight.

Wosk możecie kupić w cenie 12zł np. na stronie goodies.pl

Znacie ten zapach? A może znacie jakieś ładne zapachy?



12 komentarzy:

  1. A to mnie nim mocno zaciekawiłaś :D a myślałam, że nikt nie jest mnie w stanie zainteresować greyem w żadnej postaci xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zwracałam na niego uwagi dlatego, że wokół było tyle szumu a teraz widzę, że popełniłam jednak błąd :)

      Usuń
  2. lubię woski o męskich perfumch :)

    Kochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
    Z góry dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem szczerze, że zapach po zapaleniu mdli ...
    Opakowanie mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumy 1 milion też mogą trochę drażnić wrażliwe nosy :)

      Usuń
  4. O proszę,ciekawy zapach, kojarzę te perfumy więc może i wosk przypadły by mi gustu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę go powąchać przy następnych zakupach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli tylko masz możliwość to wąchaj :D może akurat się spodoba :)

      Usuń
  6. Powiem tak.... Wypalam już drugą świeczkę :) Kocham ten aromat :) luksusowy, świezy , lekki jest w nim moc doskonała :) Niestety nie zgodze sie z tym 1 Million :) Mój M. uzywał długo tego zapachu i nijak się ma do świecy :) Tak czy inaczej polecam jeszcze Secret z tej serii :) Dzięki Mili go odkryłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz i tak to jest z opisywaniem zapachów- każdemu się inaczej kojarzy :D
      Ale ważne, że jest świetny i na pewno ze mną zostanie :) A ten wosk o którym piszesz mam już na liście- zainteresował mnie opis

      Usuń
  7. Cudowny jest, miałam "próbkę" i koniecznie muszę go sobie sprawić, cały pokój pachniał jak ekskluzywne perfumy :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)