expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 14 grudnia 2012

Włosy: Zmiana koloru

Na początku chciałam się pochwalić moją wytrwałością. Powstrzymałam się od malowania włosów zdrowo ponad rok. Ostatnie farbowanie miałam przed ślubem czyli w sierpniu 2011. Teraz nie chciałam całkowicie zmieniać koloru włosów dlatego kupiłam szamponetki Marion. Zawsze chciałam wypróbować jak będę wyglądała w czerwieni i z takim zamiarem poszłam do sklepu. Jednak przeglądając kolory pomyślałam,że na początku wybiorę coś bezpiecznego i zdecydowałam się na 67 bordo. (Następnym razem planuję wybrać wiśnię :))
 Moje włosy mają różne odcienie, od spodu są sporo ciemniejsze niż na górze i wyszły mi różne odcienie... Na pierwszy rzut oka różnica nie jest mocno widoczna, mam nadzieję,że jak się będzie zmywał to nie zostanie rudy kolor bo nie  lubię tego u siebie.
Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia przed farbowaniem, ale włosy możecie zobaczyć w innych postach np. z makijażami.
Nie pokazałam twarzy bo akurat miałam makijaż na konkurs :)
Zawsze wystarczały mi 2 saszetki, jakie było moje zdziwienie gdy tym razem trochę mi zbrakło... Pozostaje mi tylko się z tego cieszyć bo dzięki temu widać,że włosy znacznie mi urosły :)

Podoba Wam się? Ja nie narzekam. Mam nadzieję,że się nie oszpeciłam, a jeżeli tak to na szczęście nie na długo :D
Pozdrawiam,

18 komentarzy:

  1. bardzo ładnie wyszło. chyba musze spróbować tych szamponetek z Mariona :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny kolor, też ostatnio za mną chodzą podobne odcienie, może coś na święta wypróbuję:) Jaka jest cena tej szamponetki?

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie się podoba ! ładnie wygląda i nie widac różnych odcieni :P

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniały kolor bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny kolor. lubie takie. sama nosiłam rudy i czerwony i wiśniowy na zmianę przez 2 lata... czasami mi się za tym tęskni

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny kolorek, nie wyszedł rudawy, bardziej kasztanowy, podoba mi się :) ja kiedyś malowałam włosy na taki kolor henną

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny kolor wyszedł :)
    sama myślę nad pociągnięciem moich włosów szamponetką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wyszło, ale obawiam się, że po kolejnych myciach nie będzie juz taki fajny...:/

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem ciekawy kolorek ;] Ja już nie farbuję po tym co przeszłam po rozjaśnianiu... ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po rozjaśnianiu też miałam problemy, dlatego teraz tak delikatnie :)

      Usuń
  10. Kolor ciekawy, ja nie farbuję, póki nie posiwieję ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. fajny kolorek wyszedł. Ja też już prawie rok nie farbuję włosów - chcę wrocić do naturalnych ale nie wiem czy wytrzymam. Ostatnio zaczęłam się właśnie rozglądać za szamponetkami ale nie mogę znaleźć odpowiedniego koloru.:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na zdjęcie z ukazaniem twarzy, ale wydaje mi się, że w tym kolorze jest CI dużo korzystniej :) Mi szamponetki nigdy nie łapały koloru na włosach :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciężko określić po takim zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  14. piekny kolorek masz :) włoski są sliczne i kolor naprawde bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)