expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

sobota, 7 listopada 2015

Cielista kredka do oczu MaxFactor kohl pencil 090

W związku z promocją na produkty do oczu, która rozpoczęła się dzisiaj w Rossmannie chciałabym zaprezentować Wam jedną rzecz, na którą warto zwrócić uwagę.
Ja, jak i pewnie większość z Was zaczynałam przygodę z makijażem od czarnej kredki na linię wodną... No co poradzić- taka była moda. Później była biała kredka- ja akurat miałam z firmy Essence i byłam bardzo zadowolona. Jednak gdy kolejna sztuka zaczęła się kończyć postanowiłam poszukać czegoś innego. Akurat była promocja taka jak teraz i w moje ręce trafiła kredka MaxFactor:






Jej standardowa cena to około 30zł- dla mnie trochę dużo jak na kredkę, ale biorąc pod uwagę wydajność to nie jest tak źle. Ja kupiłam ją za 15zł.
Kolor kredki według mnie jest idealnie dopasowany do odcienia linii wodnej. Nie daje takiego nachalnego efektu jak w przypadku białej. Ładnie podkreśla i rozjaśnia spojrzenie, do codziennego makijażu jest idealna.
Kredka upadła mi już nieraz na podłogę mimo to nie łamie się podczas temperowania co zdarzało się często w tej z Essence.
Jest bardzo miękka i dobrze napigmentowana dzięki czemu makijaż oka wykonuje się szybciej i przyjemniej. Trwałość jest całkiem dobra 6 do 8 godzin, czasami nawet dłużej- linia wodna to takie miejsce gdzie kosmetyk nie daje rady się długo utrzymać.
Ze względu na cenę nie używam tej kredki do rozświetlenia miejsc pod łukiem brwiowym czy jako bazy na powieki, od tego mam Nyx jumbo milk.
Mój egzemplarz ma dopiero parę miesięcy więc nie będę teraz kupować kolejnej. Pewnie na wiosnę znowu pojawi się promocja to wtedy skorzystam :)

Znacie tą kredkę? Jakich produktów używacie na linię wodną?


14 komentarzy:

  1. Będę wypatrywać promocji na tą kredkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie maluję linii wodnej, więc się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna, skuszę się jak tylko moja skończy się

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ta kredka niestety utrzymuje się na linii wodnej max. 3-4 godziny ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam taką kredkę z Paese, ale nie używam jej często...

    OdpowiedzUsuń
  6. mam podobną kredkę, ale jakoś ciągle o niej zapominam a jak już sobie przypomnę to efekt też nie jest jakoś wybitnie piorunujący, więc w sumie nie ma czego żałować a bez niej choć o parę chwil mam krótszy czas malowania rankami ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. moja linia wodna trudna jest do utrzymania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta kredka jest na mojej liście zakupów, jutro wybieram się do Rossmanna, jak będzie dostępna to ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie cena odsyć wysoka, ale chyba wrato ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja odzwyczaiłam się od struganych kredek i teraz ciągle kupuje te wysuwane ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właściwie forma nie robi różnicy gdy kredka się dobrze spisuje :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)