expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

wtorek, 17 grudnia 2013

Maskara Extra super lash - Rimmel

Pozostajemy dalej w tematyce rzęs, bo chcę pokazać Wam tusz jakiego ostatnio używam. Pierwszy raz miałam okazję go wypróbować jakieś parę lat temu. Teraz powróciłam do niego za sprawą jednego ze spotkań blogerskich, na którym to właśnie go dostałam. Tusz musiał odleżeć parę miesięcy w szufladzie bo używałam innych, których byłam bardziej ciekawa. W końcu przyszła pora na jego testy:




Moja opinia:
Bardzo podoba mi się to, że zaraz po otwarciu, gdy tusz jest świeży można go swobodnie używać bez obaw, że wybrudzimy powieki. Ma niedużą, lekko wygiętą szczoteczkę dzięki czemu łatwo możemy pomalować wszystkie rzęsy. Ja wolę gdy tusz ma mniejszą szczoteczkę bo zawsze łatwiej jest coś domalować niż wycierać tusz gdy gdzieś przez przypadek się dotkniemy taką dużą jak np była w Astor- musiałam ją wymienić na mniejszą bo sobie nie radziłam. A wracając do samego tuszu to daje bardzo fajny efekt powiedziałabym, że w sam raz do dziennego makijażu. Lekko pogrubia i wydłuża rzęsy, raczej ich nie podkręca jeżeli nie użyjemy zalotki, ale to zobaczycie na zdjęciach. Wytrzymuje na rzęsach cały dzień, nie kruszy się ani nie rozmazuje. Jeżeli nie potrzebujecie efektu sztucznych rzęs to polecam :)

Pojemność: 8ml
Cena: około 15zł
Dostępność: Rossmann, Natura

A teraz efekty: żeby były bardziej wiarygodne postanowiłam,że pokażę też jak wygląda bez użycia zalotki/ nie każda z Was przecież jej używa
1 warstwa z zalotką
1 warstwa bez zalotki
2 warstwy z zalotką
2 warstwy bez zalotki
z zalotką/ bez zalotki
Mam jakiś problem z robieniem zdjęć lewego oka, ale mam nadzieję, że widać różnicę- jednak zalotka daje widoczny efekt, który się długo utrzymuje.

16 komentarzy:

  1. Miałam ale u mnie takiego efektu mnie było ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam go i u mnie się spisał:)
    kilka razy miałam max factora 2000 calorie i też się u mnie spisał:)
    a teraz używam z rimela extra pop lash:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na max factora też mam ochotę, kiedyś wypróbuję

      Usuń
  3. Efekt na Twoich rzęsach super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie miałam ale na Twoich rzęsuniach prezentuje się ślicznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny tusz, masz piękne dłuuugie rzęsiska :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny efekt daje!

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ale masz boskie rzesy :) tez takie chce! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten tusz, i jak z każdym dla mnie musi troszkę postać aby był zdatny do użytku :)

    PS. Zapraszam do mnie na ROZDANIE, do wygrania Baby Lips Maybelline, eyeliner Rimmel oraz piaskowy lakier :)
    Wesołych świąt !

    OdpowiedzUsuń
  9. fakt zalotka daje efekt, ale mimo wszytsko ten efekt bez zalotki jest rowniez w prozakdu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow jakie masz piękne długie rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi się efekt podoba, ekstra!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)