expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 20 lipca 2012

Makijaż nr 3 - na lato

Witam!

Dzisiaj chcę Wam pokazać makijaż według mnie idealny na lato. W głównej roli występuje eyeliner z My Secret o nazwie Lapis Lazuli. Czytałam na blogach,że te linery wywołują pieczenie na powiekach i faktycznie tak jest, mam dwa brokatowe i po nałożeniu na powiekę wyczuwalne jest delikatne pieczenie, ale da się przeżyć bo zaraz ustępuje jak liner wyschnie. Ten jest inny bo po pierwsze nie ma w sobie brokatu a po drugie już nie piecze przy nakładaniu.
Wracając do makijażu, to u mnie sprawdził się podczas pobytu nad zalewem przy temp. przekraczającej 40 stopni :) Oczywiście nie używałam wtedy żadnego podkładu tylko tusz, który też się sprawdził w tych warunkach mimo, że nie jest wodoodporny.
Oto makijaż:



 
Muszę przyznać, że tym pędzelkiem dobrze maluje się kreski (ja jestem początkująca w tym temacie)

Użyte kosmetyki:
Twarz: Bell trwały fluid matujący 02, puder matujący Sensique 02,mapka brązująca Sensique 105
Oczy: baza essence, cień do powiek Sensique velvet touch 117 -pokruszył się w takcie transportu do domu :(, My secret eyeliner w kolorze Lapis Lazuli, tusz do rzęs Hean growing lashes stimulator, biała kredka Essence
Usta: pomadka Essence nr 52 in the nude





Ja chcę znowu upały, przecież po to jest lato no nie? :)

A jak Wy się malujecie przy temp. powyżej 30 stopni?


Pozdrawiam,

19 komentarzy:

  1. bardzo ładna niebieska kreska jednak cienia to ja niestety nie widzę ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealnie podkreśla twoje oczy. Lubię tak niebieski kolor a tak strasznie gasi mi kolor oczu;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kreska w takim kolorze faktycznie idealna na te letnie dni :) Jestem na tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kreska! :) Ślicznie Ci w takim kolorze na powiekach :) Oj, miałam w ręku ten liner - kupiłam za to zielony, Malachite ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie Ci z takim linerem na oczkach :) Oczywiście obserwuję i powodzenia w blogowaniu! ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba kreska w takim kolorze. Tylko że mi zawsze koślawe wychodzą. Jak jedno oko wyjdzie dobrze, to znowu drugie nie za bardzo:)Życzę powodzenia w blogowaniu:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też nigdy nie wychodzi idealnie, ale staram się, żeby były w miarę podobne do siebie :)

      Usuń
  7. Jejku ta kreska jest cudowna!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny makijaż, lubię takie kreski. :)
    Przy okazji zapraszam do siebie na konkurs jakbyś miała ochotę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam taka sama bazę pod cienie i czasami używam jej jako cielistego cienia. Kreska rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten kolor kresek rewelacyjnie podkresla twoje ciemne oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. pisałam już u kogoś, że uwielbiam eyelinery w takich odcieniach, ale muszę się powtórzyć. :) w dodatku pięknie podkreśla kolor Twoich oczu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna kreseczka:) ostatnio na bloggerze panuje szał na niebieskie kreski:)

    OdpowiedzUsuń
  13. no, rzeczywiście ładny kolor, choć do moich niebieskich tęczówek by chyba nie pasował :)

    a tak w ogóle to śliczna z Ciebie dziewczyna!

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny kolor, szaleje za niebieskimi kreskami, bo zawsze wyglądają wspaniale ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)