expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 14 marca 2016

Mój sposób na czyszczenie pędzli

Czyszczenie/ pranie pędzli to najmniej lubiany przeze mnie etap makijażu. Aby sobie to ułatwić szukałam jak najprostszej i najszybszej metody. W końcu udało mi się ją opracować więc mogę się teraz z Wami podzielić.

Myjka Ebelin- kupiłam ją z myślą o myciu/ masażu twarzy i w tej roli spisała się bardzo dobrze. Później znalazłam dla niej inne zastosowanie- znakomicie radzi sobie z wymywaniem resztek kosmetyków z gęstych pędzli. Znacie brushegg? Myślę, że Ebelin spełnia tą samą funkcję.
Początkowo używałam mydła w płynie lub nielubianych żeli pod prysznic, ale okazały się za słabe aby doczyścić podkład z pędzla. Któregoś razu trochę się wkurzyłam i wzięłam mydło Biały Jeleń bo akurat leżało w pobliżu. Byłam mile zaskoczona gdy okazało się, że pędzel po chwili był czysty. 
Na pewno znacie to mydło, jest tanie i ogólnodostępne.
Tego mydełka Scandia Cosmetics używam również do mycia pędzli na zmianę z Białym Jeleniem. Już od dawna nie stosuję mydeł do mycia ciała więc znalazłam inny pomysł na zużycie go.
Po dokładnym wyczyszczeniu nakładam na włosie pędzli maskę do włosów, która oprócz zmiękczenia pozostawia przyjemny zapach.

Taki jest mój sposób na mycie pędzli. A Wy też używacie takich zwykłych produktów czy może bardziej profesjonalnych?



11 komentarzy:

  1. Ja mam chiński brushegg i jest dla mnie niezastąpiony w myciu pędzli :)


    Kochana jeśli możesz poklikaj w linki w najnowszym poście,
    z góry bardzo dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ja myję szarym mydłem :) ale muszę sobie takie cudo sprawić, żeby lepiej czyścić moje kochane pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze wypróbować taką szczoteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobną szczoteczkę, właśnie przeznaczoną do twarzy gdzie okazała się być bublem w tym przypadku, więc do pędzli chętnie ją przetesuję :).

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja czyszczę po prostu dłońmi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brushegg bardzo lubię i już nie wyobrażam sobie mycia pędzli bez jego użycia :) Szkoda, że nie wiedziałam o czyściku Ebelin w czasie ostatniej wizyty w DMie, na pewno bym sobie je kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja muszę sobie wreszcie coś takiego zakupić, mam dużo pędzli i myślę, że to by mi ułatwiło pranie ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę kupić w DMie ten "czyścik" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. urocza choineczka :P
    ja używam podstawi na mydło z Pepco i super się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  10. nie widziałam nigdy takiego gadżetu :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam jajeczko typu brushegg do czyszczenia pędzli :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)