Można powiedzieć,że to taki trochę imprezowy makijaż, bo użyłam do niego cieni typowo wieczorowych-błyszczących.Myślę,że bardziej wieczorowy byłby z czarną kreską. Mi to oczywiście nie przeszkadza żeby go nosić również w dzień bo lubię czasem błyszczeć :)
Długo zastanawiałam się z czym mogę połączyć ten srebrny cień ze sleek Acid i w końcu wybór padł na perłową biel z My Secret.
Zapomniałam zaznaczyć na zdjęciu czarny cień- użyłam go odrobinę w zewnętrznym kąciku przy linii rzęs.
Co myślicie o tym makijażu? Na dzień czy raczej na wieczór?
Pozdrawiam,
Świetnie wykonujesz te makijaże :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twoja tęczówka :) makijaż świetny, pasuje Ci
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i klasycznie. Na pierwszym zdjęciu myślałam, że to niebieski cień a nie szary :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle wyszedł fantastycznie ;) myślę, że spokojnie można nosić go na dzień ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny makijaż. Moim zdaniem doskonale nadaje się i na dzień i na wieczór.
OdpowiedzUsuńMasz piękne brwi <3
Zapraszam do siebie w wolnej chwili.
Ale masz talent! No i nieziemska urodę!
OdpowiedzUsuńUważam, że jest nie tylko imprezowy, na co dzień również by się nadawał zwłaszcza, że nie są to intensywne odcienie.
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w srebrach i szarościach ;)
OdpowiedzUsuńjest śliczny, zazdroszczę Ci talentu
OdpowiedzUsuńJa zamierzam zacząć sumiennie ćwiczyć tylko muszę jakieś porządne pędzle zakupić :)
Ten makijaż jest piękny!
OdpowiedzUsuń