expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 28 grudnia 2016

Listopad w zdjęciach

Już za kilka dni koniec grudnia a co za tym idzie koniec roku. Ja jednak pozostaję nieco w tyle bo dzisiaj zaproszę Was na comiesięczny post czyli miks zdjęć z listopada:

 Paznokcie jak zawsze musiały się pojawić
 Makijaż również :)
 Moje chińskie pędzle
 Szarlotka na ciepło z lodami i kawa do kompletu
 Nie miałam składników do sałatki greckiej więc wyszło coś takiego, ale też było dobre :)/ mleko kupiłam bo spodobała mi się butelka- zawartość też była niezła
 Trochę się namęczyłam, ale kłos wyszedł!/ Jak to możliwe, że na tyle odcieni BMW po drogach jeżdżą same "nudne" kolory?
 Pobudka o drugiej nad ranem, kilka godzin drogi i można podziwiać widoki- długi weekend w Zakopanem
 Słodka nagroda za wejście na Gubałówkę/ Wieczorny relaks w cieplutkich termach
 Zakopane chyba specjalnie na ten listopadowy weekend pokryło się śniegiem :)
 Lisek nad Morskim Okiem i my :)
 Czarny Staw pod Rysami i szczyt Kasprowego Wierchu (bardziej pasowałoby określenie Antarktyda :P)
Piękny widok z Nosala/ centrum Zakopanego



Nie wiem czy jeszcze zdążę coś napisać więc życzę Wam udanej zabawy w Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)



czwartek, 22 grudnia 2016

Pastelowy manicure

Z pewnością nie jest to manicure odpowiedni na nadchodzące święta, ale jak coś sobie wymyślę to muszę jak najszybciej zrealizować pomysł :) Tak właśnie powstało pastelowo- brokatowe zdobienie:







Użyte lakiery: P2 160 love connection; Eveline color edition 915; Sensique 145 ashy

Tak sobie ostatnio wymyśliłam żeby zamówić parę makaroników specjalnie do zdjęć. Akurat dobrze się złożyło, że dostałam je w kolorach bardzo zbliżonych do moich lakierów :)

Makaroniki zostały zrobione przez Cukiernię Artystyczną Creamy
Sypki brokat, którego użyłam kupiłam w zestawie 12 kolorów na Aliexpress, niestety nie ma już tej aukcji ani sprzedawcy.





piątek, 16 grudnia 2016

Blue spruce- daylight od Kringle Candle

Wśród wosków i świeczek jest teraz duży wybór świąteczno- zimowych zapachów. Ostatnio miałam mały problem gdy musiałam zdecydować się na coś konkretnego. Postanowiłam jednak kupić sprawdzoną już świeczkę daylight, którą miałam okazję wcześniej poznać na żywo:



To co widzicie na opakowaniu idealnie odzwierciedla zapach świeczki- drzewko świerkowe pokryte warstwą lodu i śniegu, ja wyczuwam w niej dodatkowo zapach żywicy. Nie ma w nim żadnej chemii ani sztuczności, jest na tyle realistyczny, że mój mąż wchodząc do pokoju zapytał co tu tak pachnie choinką :) Jeżeli na święta nie będziecie mieć żywego drzewka w domu to polecam zapalić sobie tą świeczkę a od razu poczujecie się jak w lesie pełnym choinek :)
Zapach subtelnie unosi się w powietrzu, nie jest na tyle intensywny, aby mógł przeszkadzać.

Świeczka daylight (12zł), wosk (12zł) i duża świeca (109zł) o zapachu Blue Spruce są do kupienia na goodies.pl



niedziela, 11 grudnia 2016

Pink Boudoir- woda perfumowana Bi-es

Jakoś do tej pory nie pojawiła się na moim blogu recenzja perfum, nie używam takich konkretnych, firmowych o których można by było napisać. Jednak chcę podzielić się z Wami moim odkryciem, którego dokonałam już ponad rok temu w Lidlu :)
Podczas zwykłych, spożywczych zakupów zajrzałam na półkę z kosmetykami gdzie stały różne zestawy i pojedyncze kosmetyki (był to taki przedświąteczny okres) i moją uwagę przykuł flakonik w kształcie diamentu. Psyknęłam nim na nadgarstek i poszłam dalej. Jakie było moje zdziwienie gdy po powrocie do domu dalej czułam zapach tych perfum, a co więcej utrzymał się na rękawie kurtki jeszcze przez kolejny dzień! Stwierdziłam, że to jest coś dla mnie i kolejnego dnia wróciłam po nie, zapłaciłam całe 12.99zł/ 100ml!




Zapach tak bardzo spodobał mi się, że zaczęłam szukać na jego temat więcej informacji. Wiem, że firma Bi-es robi swoje perfumy na wzór znanych marek i tak jest w tym przypadku, te perfumy są odpowiednikiem Victoria's Secret Bombshell. Koniecznie muszę poznać oryginał i wtedy zastanowię się, czy warto przepłacić :)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: tangeryna, grejpfrut, ananas, truskawka, marakuja
nuta serca: jaśmin, Żurawina, konwalia, piwonia, kwiat wanilii
nuta bazy: piżmo, nuty drzewne, mech dębowy

Perfumy są słodkie, ale mają też orzeźwiające nuty dzięki czemu zapach nie jest mdlący. Najbardziej wyczuwalne są w nich kwiaty i owoce, ale nie jestem w stanie stwierdzić które. Z racji tego, że jest to woda perfumowana bardzo długo utrzymuje się na skórze, czuć je nawet następnego dnia. Nosząc ten zapach dostałam wiele komplementów na jego temat i jakie było zdziwienie innych gdy mówiłam co to jest :) Flakon jest elegancki, posiada ozdobę- kryształ Swarovskiego (podobno), jedynym minusem jest jego zatyczka- nie trzyma się reszty więc noszenie ich w torebce nie jest dobrym pomysłem. Jeżeli chcecie poznać rzeczywisty zapach to nie polecam wąchać testera bezpośrednio z butelki tylko psyknąć na nadgarstek i odczekać chwilę.

Jak wspominałam na początku kupiłam je w Lidlu, ale nie są w stałej ofercie. Na pewno można je znaleźć w Naturze i większych supermarketach w cenie 20-25zł/ 100ml. 

A może już je znacie?



piątek, 2 grudnia 2016

Coconut Snowflake- Kringle Candle

Zaopatrzyłam się ostatnio w kilka ciekawych zapachów w postaci świeczek i wosków. Większość z nich będzie odpowiednia na nadchodzący czas świąteczny i zimę. Postaram się w najbliższym czasie kilka z nich przetestować i napisać co o nich sądzę.
Świeczka, którą dzisiaj opisuję jest ze mną już od poprzedniej zimy, musiała poczekać na swoją kolej bo na lato i jesień nie pasuje zupełnie :)



Do zakupu skusił mnie ciekawy kolor opakowania i apetyczne zdjęcie na wieczku- firma dobrze wie jak zachęcić klienta :) "Delikatny i słodki zapach świeżo upieczonych kokosowych ciasteczek"- tak brzmi opis producenta z którym zgadzam się w 100%. Jedynie słowo delikatny nie pasuje mi tutaj tak do końca, jeżeli coś jest słodkie to znowu nie może być delikatne- a przynajmniej w tym przypadku nie jest.
Na pierwszym planie wyczuwam tutaj kokosowe, polukrowane ciasteczko- takie jak na zdjęciu. Z ciekawości czytałam opinie innych i dowiedziałam się, że są w nim wyczuwane nuty mięty- ja ich nie dostrzegłam. Jednak po chwili zastanowienia stwierdziłam, że jest w nim taki przyjemny chłód- to właśnie ta mięta. Jest to intensywny zapach, długo utrzymuje się w powietrzu. Polecam na przedświąteczne przygotowania- z pewnością nada im odpowiedniego klimatu :)

Zapach ten w trzech postaciach możecie kupić na goodies.pl

A może już go znacie?

niedziela, 27 listopada 2016

Piękna jesienią- podsumowanie akcji

I w końcu przyszedł czas na podsumowanie. Akcja, do której przystąpiłam kilka tygodni temu właśnie dzisiaj się kończy. Myślałam, że nie dam rady publikować postów o określonych tematach w wyznaczonym czasie. Mimo, że trzeba było napisać tylko jeden w tygodniu to i tak nie było mi łatwo.
Dużą motywacją było dla mnie zobowiązanie- skoro zgłosiłam się to słowa musiałam dotrzymać.
Jestem z siebie duma, że udało mi się :) Polecam przyłączanie się do tego typu akcji gdy pojawi się okazja.

A teraz zapraszam Was na podsumowanie akcji Piękna jesienią:

 Usta
 


Dzięki tej akcji mój blog nie świecił pustkami przez dwa miesiące :) Poznałam również wiele ciekawych blogów do których będę wracać.
Teraz miałabym ochotę przyłączyć się do jakiegoś "paznokciowego" projektu bo nigdy nie udało mi się trafić na początek, zawsze dowiadywałam się o nim już w trakcie. Jeżeli będziecie coś wiedzieć to dajcie znać :)






środa, 23 listopada 2016

Październik w zdjęciach

Jak to dobrze, że już prawie koniec listopada. Nie przepadam za tym okresem w roku gdy przez większość dnia jest ciemno. Wtedy nawet jak wracam w miarę wcześnie z pracy to i tak nie mam ochoty nic robić bo za oknem noc.
Aby moja wypowiedź nie brzmiała tak pesymistycznie to są też pewne plusy: chętniej zapalam świece zapachowe czy woski w kominku,  no i w końcu można się napić grzanego wina :)

A teraz czas na przegląd minionego miesiąca:
 Zakupy z Rossmannowych wyprzedaży
Takie paznokcie nosiłam w tym miesiącu

 Tarta waniliowa z marakują- pyszności! / sałatka grecka to już tak tradycyjnie pojawia się w comiesięcznych postach
 Jak nie mgła to przymrozek- październik nie rozpieszczał pogodą
 Przygotowania do wesela mojego brata- bukiety ślubne i "limuzyna"
 Mój ślubny makijaż i manicure
 Piękni i młodzi :D
Weselne winietki/ taka ciężarówka to odpowiedni prezent dla zawodowego kierowcy :)


I tak zleciał mi październik, a jak było u Was?



piątek, 18 listopada 2016

Chwila relaksu #6 Piękna jesienią

Chyba nie będę oryginalna jeżeli chodzi o mój sposób na relaks w jesienne wieczory. Ze względu na różne godziny pracy często zdarza się tak, że wracam do domu późno i wtedy pozostaje mi jedynie ciepła kąpiel z dodatkiem pachnącej soli.
W dni kiedy kończę wcześniej albo po prostu mam wolne po wykonaniu wszystkich obowiązków lubię zapalić ulubiony wosk w kominku, usiąść przed komputerem i poczytać ciekawe posty, albo obejrzeć filmiki na YT :)

 Midsummer's night i Lemon lavender to moje ulubione zapachy, które według mnie pasują na każdą porę roku. Kupiłam je na samym początku przygody z woskami i zostały ze mną na dłużej.
 Sole do kąpieli Balea- uwielbiam ich zapachy i opakowania z piękną grafiką :)
 Jednak najlepszym relaksem według mnie są baseny termalne ♥ Kąpiel w ciepłej wodzie gdy na dworze mróz to coś cudownego! Żałuję, że dopiero w tym roku postanowiliśmy tam pojechać. Szkoda też, że mamy tak daleko, myślę, że bylibyśmy częstymi gośćmi ☺

A jak wyglądają Wasze jesienne wieczory?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/10/piekna-jesienia.html

czwartek, 10 listopada 2016

Serum na końcówki włosów- Avon #5 Piękna jesienią

Na moim blogu rzadko pojawiają się posty na temat pielęgnacji włosów z jednego prostego powodu: nie zajmuję się jakoś szczególnie moimi włosami. I tu chyba robię duży błąd bo o długie włosy powinno się bardziej dbać aby dobrze się prezentowały.
Jest jednak kosmetyk, którego używam zawsze- serum na końcówki włosów. Próbowałam wielu różnych produktów, ale te z Avonu zawsze miałam na mojej półce z kosmetykami.

Obecnie używam tych dwóch:








Zdaję sobie sprawę z tego, że te produkty nie mają za dobrych składów a najlepszym sposobem na rozdwojone końcówki są nożyczki :) Mimo to po dłuższym stosowaniu tego zielonego zauważyłam, że dzięki niemu moje włosy mniej się rozdwajają a ten z olejkiem arganowym sprawia, że końcówki nie są takie suche (przynajmniej do kolejnego mycia). Tego typu kosmetyki zapewniają tylko doraźną pomoc maskując włosowe problemy dlatego zaczęłam szukać czegoś co faktycznie mi pomoże. Mam zamiar wypróbować jakieś 100% olejki np. z firmy Nacomi tylko muszę jeszcze sprawdzić, które będą odpowiednie dla moich włosów. Możecie polecić coś?

Używacie jakichś produktów na końcówki włosów?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/10/piekna-jesienia.html