W poprzednim poście pisałam, że zgłosiłam się do akcji
"Piękna jesienią". Dzisiaj przyszedł czas na pierwszy temat- makijaż. Miałam wiele pomysłów, ale mało czasu na ich realizację więc postanowiłam napisać o podkładzie, który jest ze mną już długo a jeszcze nie doczekał się osobnej notki.
Na pewno dobrze go znacie:
Moja wersja opakowania jest jeszcze bez pompki, ale zamontowałam w nim pompkę z serum na końcówki Avon :)
Opis producenta:
Nieskazitelnie wyglądająca cera aż przez 24 godziny!!!
Nowa formuła podkładu zawiera SoftFlexTM, opatentowany
przez Revlon kompleks zawierający udoskonalone polimery, które ułatwiają
aplikację oraz wpływają na zwiększenie poczucia komfortu.
Formuła
podkładu oparta jest na ekstraktach roślinnych i proteinach jedwabiu.
Nowa formuła sprawia, że podkład utrzymuje się na skórze o wiele dłużej,
a także eliminuje uczucie napięcia skóry.
Zalety podkładu Revlon Colorstay z SoftFlex
* Skóra wygląda naturalnie i nieskazitelnie
* Podkład nie ściera się i nie zostawia śladów na ubraniu
* Bardzo trwały, efekt utrzymuje się do 24 godzin
* Beztłuszczowy, o satynowym wykończeniu
* Idealnie się rozprowadza oraz zapewnia całodniowe uczucie komfortu, dzięki zawartości lotnych silikonów
*
Składniki rozpraszające światło optycznie wygładzają skórę, filtry
przeciwsłoneczne (SPF15) chronią skórę przed szkodliwym działaniem
słońca
* Zawiera witaminy, które wygładzają powierzchnię oraz chronią cerę przed szkodliwymi wpływami zewnętrznymi
* Zapewnia średnie pokrycie i naturalny wygląd
Moja opinia:
Podkład, którego używam ma odcień
180 sand beige. Zanim zdecydowałam się na zakup pełnowymiarowego opakowania zamawiałam z drogerii
ekobieca.pl małe próbki z różnymi odcieniami. Przetestowałam w sumie chyba 4 i ten wydał mi się najbardziej zbliżony do koloru mojej twarzy. Ostatnio jednak zauważyłam, że jest za blady i muszę go mieszać z ciemniejszymi, chyba zacznę szukać innego odcienia.
Jeżeli chodzi o właściwości to nie używałam do tej pory podkładu, który lepiej matuje i kryje niż ten :) Wystarczą dwie cienkie warstwy aby uzyskać odpowiednie krycie bez efektu maski. W celu dokładnego utrwalenia używam pudru z Ecocera i nie muszę się martwić o makijaż przez co najmniej 8 godzin.
Według mnie jest to podkład na jakieś ważniejsze wyjścia czy imprezy. Używany na co dzień mógłby spowodować obciążenie skóry i zapchać pory. W lecie raczej rzadko gościł na mojej twarzy za to na jesień wraca do łask :)
Na zdjęciu poniżej dobrze widać, że podkład zakrył nawet moje przebarwienia słoneczne. W rzeczywistości nie jest taki jasny, zdjęcie było robione przy oknie bo pogoda nie dopisała...
|
Bez podkładu/ z podkładem |
Polecam szukać go w drogeriach internetowych bo ceny są znacznie niższe niż stacjonarnie.
Znacie ten podkład?