Kiedy pokazałam Wam moje ostatnie zakupy kosmetyczne największe zainteresowanie wzbudziła kultowa szczotka do włosów. Bardzo długo myślałam nad jej zakupem, ale do tej pory ceny na allegro były w granicach 50 zł, wydało mi się to trochę za dużo jak na kawałek plastiku. Gdy na FB zobaczyłam, że jej cena spadła już się nie zastanawiałam. Testuję ją od trzech tygodni i mogę napisać jak się u mnie sprawuje.
Od producenta:
Rewolucja w pielęgnacji włosów
Takiej szczotki jeszcze nie było!
Dzięki zastosowaniu innowacyjnego kształtu ząbków ze specjalnego
elastycznego tworzywa, szczotka działa niewiarygodnie delikatnie i
skutecznie.
Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku!
Moja opinia:
Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę po wyjęciu z opakowania były jej ząbki. Byłam przekonana, że są one takie plastikowe i twarde. Okazało się, że są miękkie, wykonane z silikonu lub podobnego materiału. Szczotka jest bardzo dobrze wyprofilowana, dopasowuje się idealnie do kształtu głowy i dłoni, dzięki czemu z łatwością dokładnie czesze gęste włosy. Mi się jeszcze nie zdarzyło aby podczas czesania wypadła mi z dłoni co często się zdarzało w przypadku innych szczotek.
Ja staram się nie czesać włosów po myciu, czekam aż będą prawie suche i mimo splątanych kosmyków nie mam problemów z ich rozczesaniem. Nareszcie podczas czesania nie mam tego uczucia, że moje włosy są szarpane. Od kiedy jej używam nie mam problemu z elektryzowaniem się włosów- duży plus. Do tej pory czynność jaką jest czesanie włosów nie była dla mnie przyjemna, denerwowało mnie gdy moja poprzednia szczotka utykała gdzieś w połowie włosów, wyrywając kilka z nich przy okazji. Szczotkę można łatwo utrzymać w czystości myjąc pod bieżącą wodą z dodatkiem np. szamponu do włosów.
Cena: 34.99zł
Dostępność: widziałam ją w wielu sklepach internetowych, ja kupiłam TUTAJ
Mam nadzieję, że moja recenzja pomoże Wam w podjęciu decyzji o zakupie. Ja już planuję kupić wersję do torebki :)
Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku!
Moja szczotka oczywiście musiała być w kolorze fioletowym :)
Moja opinia:
Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę po wyjęciu z opakowania były jej ząbki. Byłam przekonana, że są one takie plastikowe i twarde. Okazało się, że są miękkie, wykonane z silikonu lub podobnego materiału. Szczotka jest bardzo dobrze wyprofilowana, dopasowuje się idealnie do kształtu głowy i dłoni, dzięki czemu z łatwością dokładnie czesze gęste włosy. Mi się jeszcze nie zdarzyło aby podczas czesania wypadła mi z dłoni co często się zdarzało w przypadku innych szczotek.
Ja staram się nie czesać włosów po myciu, czekam aż będą prawie suche i mimo splątanych kosmyków nie mam problemów z ich rozczesaniem. Nareszcie podczas czesania nie mam tego uczucia, że moje włosy są szarpane. Od kiedy jej używam nie mam problemu z elektryzowaniem się włosów- duży plus. Do tej pory czynność jaką jest czesanie włosów nie była dla mnie przyjemna, denerwowało mnie gdy moja poprzednia szczotka utykała gdzieś w połowie włosów, wyrywając kilka z nich przy okazji. Szczotkę można łatwo utrzymać w czystości myjąc pod bieżącą wodą z dodatkiem np. szamponu do włosów.
Cena: 34.99zł
Dostępność: widziałam ją w wielu sklepach internetowych, ja kupiłam TUTAJ
Mam nadzieję, że moja recenzja pomoże Wam w podjęciu decyzji o zakupie. Ja już planuję kupić wersję do torebki :)
Muszę ją w końcu zakupić tyle pozytywnych o niej opinii czytałam
OdpowiedzUsuńja również jak koleżanka wyżej:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą szczotkę. O wersji kompaktowej czyta łam wiele niepochlebnych opinii, więc może poczytaj sobie w internecie zanim kupisz, żebyś nie była rozczarowana...
OdpowiedzUsuńNa pewno sprawdzę, dzięki :)
Usuńjestem posiadaczką tej szczotki i nie raz wybawiła mnie z opresji ;)
OdpowiedzUsuńMam i lubię ;) Dużo milej się czesze włosy z rana, zdecydowanie :D
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zdecydować;) Ja też nie czeszę mokrych włosów. Nie dałabym rady... Dopiero takie prawie całkiem suche;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę ;) Moje włosy bardzo często się plączą, a widzę, że szczotka jest mała i można ją wszędzie zabrać ze sobą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://toughtt-toughtt.blogspot.com/
Ja kupiłam na allegro kompakt za bodajże 43 zł, w Marcu. A teraz kupiłam własnie tę wersję za 33 zł również na allegro i jutro juz powinna być u mnie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ona jest po prostu genailna i idealna i w ogóle ;) Muszę sobie zkaupić wersję kompaktową ;)
OdpowiedzUsuńJa już od dawna mam na nią chęć, ale jakoś kupić nie mogę :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci podpasowała. Moja leży na półce około 2 lat i nic do tej pory złego się z nią nie dzieje:) Fajnie, że można nią rozczesywać odżywkę na włosach po czym przepłukać po prostu pod bieżącą wodą:)
OdpowiedzUsuńMuszą sobie ją sprawić :)
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie ją już od dawna i zawsze mnie cos powstrzymuje:( Ładne kolory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńnoże po urodzinach,jak będę miała jakiś przypływ kasy to wreszcie sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam TT właśnie w tym samym kolorze :)
OdpowiedzUsuń