Wcieranie toniku w skórę głowy rozpoczęłam 8 września. Ważną rzeczą tutaj jest systematyczność stosowania. Ja jestem z siebie dumna bo ani razu nie zapomniałam, nawet gdy byłam zmęczona to nie odpuściłam sobie. Moje działania się opłaciły. Po 10 tygodniach zauważyłam, że nie muszę już codziennie sprzątać włosów z podłogi w łazience, teraz wystarczy odkurzanie raz w tygodniu :) Dlaczego piszę tu o łazience? Bo tam wypadanie włosów było najbardziej zauważalne, moje ciemne włosy mocno się odznaczały na białej podłodze :D Dodatkowo 9 listopada zaczęłam brać MegaKrzem i mam nadzieję,że będzie jeszcze lepiej, chociaż już teraz jestem bardzo zadowolona z efektu. Wiem,że nie ma takiej opcji żeby przy czesaniu nie wypadł ani jeden włos (podobno naturalne jest,że dziennie tracimy ich około 100). Ja w tym momencie osiągnęłam stan taki jak zawsze gdy nie miałam problemu z wypadaniem.
Przypomnienie produktu |
Tyle jeszcze zostało po 10 tygodniach |
Dla zainteresowanych tematem jest również szampon z tej serii, który ma wspomóc kurację, ja go używałam kiedyś, tym razem postawiłam tylko na tonik.
Najlepsze zostawiłam na koniec :) Na opakowaniu producent zapewnia,że produkt poprawia ukrwienie skóry głowy co powoduje pobudzenie cebulek włosowych i wzrost nowych włosów. Tak też stało się u mnie, zauważyłam dużą ilość baby hair...
Efekt pokazuję na świeżo umytych włosach bo są sypkie i jest dobrze widoczny, na całej głowie również widać masę odstających włosków :)
Podsumowując: Jeżeli poszukujecie czegoś co skutecznie zahamuje wypadanie Waszych włosów i pobudzi do wzrostu nowe to szczerze polecam! Mi ten produkt pomógł już po raz drugi :)
Cena: 21zł/200ml, dostępny w aptekach
Pozdrawiam,
Kochana, powiedz mi jak to jest z tym szamponem? :) Bo mi włosy wypadają, co prawda nie aż tak wiele, ale problem jednak troszkę jest. :(
OdpowiedzUsuńSzampon jest w podobnej cenie jak tonik, zapach ma taki specyficzny, ale po spłukaniu nie czuć go no i słabo się pieni, ale z tego co wiem to szampony apteczne tak mają. Szampon w połączeniu z tonikiem daje szybsze rezultaty.
Usuńsuper tonik, muszę wypróbować, bo mam problem z wypadaniem włosów,pierwszy raz słyszę o tym produkcie,fajnie ze dzięki Tobie dowiedziałam się o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńostatnio pytalam o niego w aptekach i nie bylo :((
OdpowiedzUsuńZapytaj czy mogą Ci go sprowadzić w aptece, albo szukaj w internecie, ale do tego dojdzie koszt przesyłki...
UsuńMi wczoraj dermatolog przepisała ten tonik ale wyczytałam o nim same negatywy....A u Ciebie tyle zachwalania...byłam przekonana że go nie kupię a teraz to już nie wiem.....
OdpowiedzUsuńMi też pierwszym razem dermatolog go zapisała, za drugim razem sama poszłam i kupiłam :) Zdaję sobie z tego sprawę, że nie każdemu pomoże, ale warto spróbować, cena jest dość przystępna
UsuńTeż mam odrosty i strasznie mnie to cieszy! Nigdy nie stosowałam tego toniku...
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie (efekt: wow!), jeszcze nigdy go nie miałam. Po wcierkach, które teraz mam w planie zużyc (Jantar, a potem Kaminomoto), zdecydowanie wezmę go pod uwagę!
OdpowiedzUsuńwow! co za efekt! chyba muszę go mieć....! *_*
OdpowiedzUsuńwow ile włosów Ci odrosło :)) u mnie tez odrasta grzywka ale jakoś powoli i opornie więc może wreszcie pójdę do apteki i zapytam o ten tonik
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :)
Usuńkochana musiałam usunąć wpis konkursowy bo wyskakiwał jakiś błąd, także zapraszam do ponownego zgłoszenia się, jak tylko wpis się pojawi:)
OdpowiedzUsuńwpis już działa poprawnie, zapraszam:))
OdpowiedzUsuńDzięki za informację :)
Usuńa dla mężczyzn też jest przeznaczony ? no baby hair masz przeurocze :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ma przeciwwskazań :)
OdpowiedzUsuńWidzę dobry kosmetyk za małe pieniądze :) A jaki wydajny - 10 tygodni i takie zużycie :)
OdpowiedzUsuńMi też wyrosły bejbiki, takie małe a tak cieszą :)
Na wzmocnienie i szybszy porost wlosow polecam Witamine B i kwas foliowy.. na mojej glowie zdzialal cuda.
OdpowiedzUsuńDla wiecej moich rad i zdjec zapraszam do mnie na bloga :)
Tego jeszcze nie próbowałam
UsuńŚwietne efekty :)
OdpowiedzUsuńmam ten tonik i muszę go w końcu zacząć używać regularnie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie bo inaczej efektu nie będzie :)
UsuńMuszę go kupić ;):)
OdpowiedzUsuńMoniko, dzięki za wspomnienie o Nerilu. Zapiszę sobie go w notesiku.:)
OdpowiedzUsuńGratuluję efektów!