expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

wtorek, 27 maja 2014

Pianka do mycia twarzy Alverde limonka i jabłko

Witajcie!
Jakiś czas temu pokazywałam Wam moje zamówienie z drogerii cytrynowa.pl. Najbardziej ciekawiła mnie pianka do mycia twarzy Alverde. Używam jej już ponad miesiąc i w końcu mogę coś napisać na jej temat bo już mnie raczej niczym nie zaskoczy :)


skład

skład
Moja opinia:
Opakowanie to biała, plastikowa butelka o pojemności 150ml z pompką. Szkoda, że nie jest bezbarwna byłoby wtedy widać zużycie produktu, ale to nie jest duża wada, znacznie większą jest pompka. Przez pierwsze dwa tygodnie było wszystko super. Wystarczyła jedna pompka aby wydobyć odpowiednią ilość pianki i umyć twarz. Później było coraz gorzej. Najpierw produkt zaczął wydobywać się przez otwory poniżej pompki ponieważ sam dozownik zacinał się, spróbowałam go przepłukać czystą wodą, ale tylko pogorszyłam sprawę. Teraz pompki nie da się w ogóle nacisnąć, nawet używając dużej siły. Żeby wydobyć produkt muszę go zmieszać, odkręcić dozownik i wylać odrobinę na dłoń, jak się pewnie domyślacie nie jest to łatwe i większa część płynu ląduje w odpływie umywalki...
Mimo tej wielkiej wady opakowania, która nie tylko u mnie się pojawiła to samą piankę polubiłam. Ma bardzo ładny orzeźwiający zapach limonki, (jabłko słabo czuć) który przyjemnie pobudza i odświeża. Używam jej tylko rano aby oczyścić twarz z pozostałości po produktach jakie nakładam wieczorem na twarz: krem do twarzy, krem do rzęs, olej rycynowy na brwi itp. Z usunięciem ich radzi sobie bardzo dobrze i co ważne nie spowodowała u mnie uczucia ściągnięcia skóry. Co do wydajności to trudno mi będzie określić, ponad miesiąc użytkowania i została jeszcze połowa a jak pisałam wcześniej nie wydobywam jej już w początkowo zamierzony sposób.
Do tego produktu już nie wrócę, chyba, że poprawią tą nieszczęsną pompkę. Póki co nie zrażam się do pianek i w tej samej drogerii  znalazłam już dwie inne pianki do twarzy, które z chęcią wypróbuję.

Cena: 19.50 zł
Pojemność: 150 ml

Znacie ten produkt? A może macie inne panki godne polecenia?

20 komentarzy:

  1. kurde szkoda, że takie przeboje z ta pompką bo i szata graficzna mi się podoba i zapach by mi przypadł do gustu:) Ja używam clean & clear ale wiem, że nie każdemu odpowiada;)

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę mnie zmartwiło to wadliwe opakowanie, moja pianka właśnie na mnie czeka...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię pianki do mycia twarzy ,tej nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie jej używam i boję się że i u mnie dozownik przestanie działać ;/ mi już nie bardzo przypadła do gustu szczególnie że na drugim miejscu mamy alkohol, mając jakąś rankę na buzi ostatnio myślałam że lizne nieba po umyciu mordki tą pianką ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi znowu nie przeszkadza alkohol w takich produktach, podobno tu pełni rolę konserwującą :)

      Usuń
  5. musze wypróbować jakąś pianke bo mega mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pianka samym wyglądem już zachęca, ale minusik za ten dozownik :<

    OdpowiedzUsuń
  7. nie za ciekawy ten skład :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie kupili najtansze opakowania i dlatego jest problem z dozownikiem - pożałowali;) Jakoś nie przepadam za piankami, wolę żele :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też bardzo lubię pianki do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ją i była ok, tylko szkoda, że alkohol jest w składzie. Już mogliby sobie znaleźć jakiś inny konserwant... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. pianki bardzo lubię, więc czym prędzej weszłam poczytać a tu taki klops... ja teraz używam Himalaya i zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo chętnie bym ją spróbowała :) Muszę sobie jakiś napad na DM zaplanować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pianki lubię i nigdy nie spotkałam się z zacinającą się pompką.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapach musi być genialny :) A piankę jaką używałam ostatnio to z Pharmaceris do skóry alergicznej i spisała się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię pianki do twarzy, szkoda że ta pompka to taki niewypał :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam niestety tej pianki, szkoda, że ta pompka taka beznadziejna;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy jej nie miałam, ani podobnego kosmetyku. Musze w końcu zainwestować w jakąś piankę do twarzy ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)