Ostatnio na spotkaniu przy kawie rozmawiałyśmy z dziewczynami na temat lakierów, które otrzymałyśmy na spotkaniu lubelskich blogerek. Mam na myśli lakiery pękające od firmy Virtual. Okazało się, że czarne lakiery z tej serii nie pękają, przetestowałyśmy zaraz czerwony odcień. Ten z kolei był już dobry- pękał tak jak trzeba :) Zaczęłam się zastanawiać jak to będzie z moim lakierem, bo jeszcze go nie testowałam. Mój odcień jest nietypowy- błękitny i mocno perłowy.
Tak wygląda na paznokciach:
Lakier spełnił swoja rolę i popękał na paznokciach :) To mój pierwszy tego typu lakier i nie bardzo wiedziałam jak się z nim obchodzić. Zaczynał pękać zanim skończyłam malować paznokieć co było dużym zaskoczeniem, nie potrafiłam tak szybko nałożyć lakieru :) Na szczęście ma on dość duży pędzelek dzięki czemu malowanie idzie szybciej i z każdym paznokciem było coraz lepiej. Myślę,że jak na pierwszy raz to dobrze mi wyszło :)
Takie zdobienie nie zachwyca mnie zbytnio dlatego nigdy nie kupowałam tych lakierów, ale cieszę się, że mogłam go przetestować- czuję się bogatsza o nowe doświadczenie :)
A Wam się podobają lakiery pękające?
Pozdrawiam,
Ja jakoś też za pękaczami nie przepadam;)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt, choć ja również nie jestem fanką tych lakierów ;p
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie :D chyba sie w koncu przkeonam do tych pekaczy :DDD
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką pękających lakierów
OdpowiedzUsuńJa je lubię, włśnie mam taki na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńja nie moge sie przekonac do pekajacych lakierow...
OdpowiedzUsuńniespecjalnie się z nimi lubię, ale uczę się też właśnie ich obsługi i baaardzo mnie one ciekawią ;-)
OdpowiedzUsuńczytam komentarze i chyba nie tylko mi pękacze wydają się nieestetyczne... aczkolwiek co kto lubi ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! tylko czy pokrywasz jeszcze ten popękany lakier jakimś bezbarwnym?
OdpowiedzUsuńTak, na ostatnim zdjęciu już są pokryte bezbarwnym lakierem :)
Usuńw twoim wydaniu kolorystycznym pękające lakiery bardzo m się podobają:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuje:)))
ja strasznie nie lubię tego efektu na paznokciach. umiejętnie to trzeba jakoś i z umiarem stosować, a ja jestem paznokciowym laikiem, więc omijam te lakiery szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńchociaż przyznam, że ten popękany perłowy nawet nieźle wygląda
UsuńDo eleganckiej kreacji raczej pękający lakier nie pasuje, ale na paznokciach nastolatki może fajnie wyglądać:)
OdpowiedzUsuńszczerze mowiąc to jakoś te pękające lakiery mnie do siebie nie przekonywują^^
OdpowiedzUsuńJa dostałam ten sam kolorek i jestem jego bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńJak użyłam kiedyś takiego lakier to cały czas miałam wrażenie, że mi lakier odprysnął :D To połączenie na Twoich paznokciach wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam u kilku osób, całkiem ciekawy efekt. Sama nie maluję (jeszcze), więc nie mam zdania...
OdpowiedzUsuńZapraszam na KONKURS :) DO WYGRANIA BUTY! :)
OdpowiedzUsuńhttp://pannamiijejzabawki.blogspot.com/2012/11/renee-me.html
bardzo fajny kolor tego pękacza :) podoba mi się ten efekt na paznokciach- nie na codzień, ale od czasu do czasu ;)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za pękającymi lakierami :) Mój jeszcze leży i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńZależy jaki kolor z jakim pękaczem się połączy ;] Np. czarny lakier ze złotym pękaczem mógłby wyglądać świetnie ;] A ten jakoś mnie nie kusi ;]
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda to połączenie
OdpowiedzUsuńMamy ten sam kolor :)
OdpowiedzUsuńA Twój post uświadomił mnie, że to pękacz, bo do tej pory nie wiedziałam O_*
Cieszę się, że pomogłam :)
Usuń