Jest to matowa pomadka w płynie firmy Lemax:
Pomadka ma opakowanie typowe dla płynnych produktów do ust i aplikator w postaci gąbeczki
Konsystencja jak przystało na pomadkę w płynie jest gęsta. Pigmentacja też jest dobra o czym świadczą zdjęcia poniżej. Nie podoba mi się zapach- niby owocowy, ale bardzo chemiczny. Na szczęście czuć go tylko przy nakładaniu, na ustach szybko wietrzeje i pozostaje już tylko kolor :)
A jeżeli chodzi o kolor to według mnie jest super! Można go określić jako koralową czerwień. Tylko mam jedno pytanie: Gdzie jest ten mat?! Nie, nie jestem zawiedziona, jestem bardzo miło zaskoczona, że ta pomadka wygląda tak a nie inaczej. Same zobaczcie, że nieźle się prezentuje na ustach:
Zdjęcia są robione w dużym zbliżeniu i widać miejscami prześwity, ale gdy patrzymy z normalnej odległości to już ich nie widać. Poza tym mało kto patrzy na nasze usta z tak małej odległości :)
Jeżeli chodzi o trwałość to szału nie robi, za parę zł nie można oczekiwać wiele. Z tą pomadką na ustach nie powinno się jeść ani pić aby dobrze wyglądała. Miałam ją na ustach około 2 godziny i przez ten czas wyglądała tak samo dobrze.
Pomadki z firmy Lemax i inne kosmetyki można kupić w dobrze zaopatrzonych kioskach i sklepach chińskich.
Znacie kosmetyki tej firmy?
Miałam tylko lakiery z tej firmy i byłam zadowolona. Kolor świetnie wygląda na ustach, ale z tym matem to chyba pomylili etykiety :D
OdpowiedzUsuńTeż miałam lakier i wyglądał na paznokciach jak żelowy :) bardzo go lubiłam, ale się skończył...
UsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco na ustach :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńCóż za piękny kolor, nie spodziewałam się :D
OdpowiedzUsuńCudowny kolor! Niestety ja nie przepadam za pomadkami w płynie :)
OdpowiedzUsuńmój blog- KLIK
Hmm jakoś nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, ale matu rzeczywiście nie widać :-)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, ale matu rzeczywiście nie widać :-)
OdpowiedzUsuńJa ani matu, ani prześwitów nie widzę :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze - może ten mat to fakt, że nie ma w sobie ten błyszczyk drobinek? Firma lemax ma fajne lakiery, jak widać, błyszczyki też są godne uwagi :)
OdpowiedzUsuńja rzadko używam takich produktów, u mnie tylko balsam ochronny :)
OdpowiedzUsuńkolor ma na prawdę świetny! Taka inna czerwień.. Ale śmiesznie tak, ze jej do matu tak daleko..
OdpowiedzUsuńBardzo do twarzy Ci w takim odcieniu:)
OdpowiedzUsuńKolorem bardzo ładny, taka inna czerwień, pasuje do Ciebie, wygląda raczej jak tradycyjny błyszczyk niż matowa pomadka :)
OdpowiedzUsuńahaaaa;D matowy ;D
OdpowiedzUsuńKolor ma obłędny ! Lemax kojarzył mi się dotychczas tylko z lakierami do paznokci :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszłam o tej firmie, fakt,ze w centrum chińskim nie byłam od wieków, jakoś mi nie po drodze a nawet nie wiem gdzie w Lublinie się znajduja ... co nie zmienia faktu ,że błyszczyk wygląda pięknie, nietypowy kolor , fajnie eksponuje usta ! Zdecydowanie powinnaś uzywać :)
OdpowiedzUsuńNo własnie, matowy ^^
OdpowiedzUsuńAle kolor ładny, używam go jako uzupełnienie na zbliżoną kolorystycznie pomadkę :)