Witam!
W końcu udało mi się stworzyć ombre, które mi się spodobało. Próbowałam już wcześniej 2 razy ale nie byłam zadowolona z efektów. Jest to chyba teraz najbardziej popularny sposób zdobienia paznokci i na blogach jest dużo propozycji, a co jest fajne, każda dziewczyna robi to na swój sposób i zawsze dobrze wychodzi :)
Ja próbowałam to zrobić w ten sposób, że np. na kartce miesza się dwa odcienie lakieru i razem nakłada gąbeczką, mi niestety to nie wyszło.
Mój sposób jest taki:
-maluję paznokcie jasnym kolorem (w tym przypadku był to Essence nude- 04 Iced latte)
-na około 3/4 paznokcia nakładam gąbeczką jaśniejszy niebieski (Safari- nr 100)
-prawie na połowę paznokcia nakładam ciemny niebieski ( też Safari ale tym razem nie miał numerka)
-obecnie nie posiadam zwykłego topa więc nałożyłam taki z drobinkami (Essence 02)
Użyte lakiery:
Nie polecam tych lakierów z Essence, u mnie już na koniec dnia zaczyna odpadać z
paznokci, a w dodatku nie umiem nim malować bo strasznie smuży, będę go
używać tylko jako bazę pod ombre- chociaż do tego też się nie nadaje... To był mój pierwszy lakier Essence z tej serii i ostatni. Za to ich brokatowe toppery uwielbiam :)
Jak Wam się podoba moja kompozycja?
Ja będę kombinować dalej z różnymi kolorami :)
Pozdrawiam,
bardzo fajnie, chociaż te drobinki troszkę przeszkadzają:)
OdpowiedzUsuńMasz rację trochę za dużo tego się porobiło :) mogłam dodać te drobinki tylko na same końcówki
UsuńA pomalowalas topcoatem juz na samym koncu? Nie bedzie wtedy ombre odpadalo ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na koniec pomalowałam tym topem z drobinkami i byłoby ok gdyby nie ten lakier bazowy z Essence...
Usuńlakiery Essence albo się kocha albo nienawidzi, u mnie jednak sprawdzają się bardzo dobrze. :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona, sama nie próbowałam jeszcze tego - efekt naprawdę extra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super wyszło choć ten toper z essence wystarczyło dać na same końcówki to bosko by to wyglądało.
OdpowiedzUsuń