expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 27 listopada 2016

Piękna jesienią- podsumowanie akcji

I w końcu przyszedł czas na podsumowanie. Akcja, do której przystąpiłam kilka tygodni temu właśnie dzisiaj się kończy. Myślałam, że nie dam rady publikować postów o określonych tematach w wyznaczonym czasie. Mimo, że trzeba było napisać tylko jeden w tygodniu to i tak nie było mi łatwo.
Dużą motywacją było dla mnie zobowiązanie- skoro zgłosiłam się to słowa musiałam dotrzymać.
Jestem z siebie duma, że udało mi się :) Polecam przyłączanie się do tego typu akcji gdy pojawi się okazja.

A teraz zapraszam Was na podsumowanie akcji Piękna jesienią:

 Usta
 


Dzięki tej akcji mój blog nie świecił pustkami przez dwa miesiące :) Poznałam również wiele ciekawych blogów do których będę wracać.
Teraz miałabym ochotę przyłączyć się do jakiegoś "paznokciowego" projektu bo nigdy nie udało mi się trafić na początek, zawsze dowiadywałam się o nim już w trakcie. Jeżeli będziecie coś wiedzieć to dajcie znać :)






środa, 23 listopada 2016

Październik w zdjęciach

Jak to dobrze, że już prawie koniec listopada. Nie przepadam za tym okresem w roku gdy przez większość dnia jest ciemno. Wtedy nawet jak wracam w miarę wcześnie z pracy to i tak nie mam ochoty nic robić bo za oknem noc.
Aby moja wypowiedź nie brzmiała tak pesymistycznie to są też pewne plusy: chętniej zapalam świece zapachowe czy woski w kominku,  no i w końcu można się napić grzanego wina :)

A teraz czas na przegląd minionego miesiąca:
 Zakupy z Rossmannowych wyprzedaży
Takie paznokcie nosiłam w tym miesiącu

 Tarta waniliowa z marakują- pyszności! / sałatka grecka to już tak tradycyjnie pojawia się w comiesięcznych postach
 Jak nie mgła to przymrozek- październik nie rozpieszczał pogodą
 Przygotowania do wesela mojego brata- bukiety ślubne i "limuzyna"
 Mój ślubny makijaż i manicure
 Piękni i młodzi :D
Weselne winietki/ taka ciężarówka to odpowiedni prezent dla zawodowego kierowcy :)


I tak zleciał mi październik, a jak było u Was?



piątek, 18 listopada 2016

Chwila relaksu #6 Piękna jesienią

Chyba nie będę oryginalna jeżeli chodzi o mój sposób na relaks w jesienne wieczory. Ze względu na różne godziny pracy często zdarza się tak, że wracam do domu późno i wtedy pozostaje mi jedynie ciepła kąpiel z dodatkiem pachnącej soli.
W dni kiedy kończę wcześniej albo po prostu mam wolne po wykonaniu wszystkich obowiązków lubię zapalić ulubiony wosk w kominku, usiąść przed komputerem i poczytać ciekawe posty, albo obejrzeć filmiki na YT :)

 Midsummer's night i Lemon lavender to moje ulubione zapachy, które według mnie pasują na każdą porę roku. Kupiłam je na samym początku przygody z woskami i zostały ze mną na dłużej.
 Sole do kąpieli Balea- uwielbiam ich zapachy i opakowania z piękną grafiką :)
 Jednak najlepszym relaksem według mnie są baseny termalne ♥ Kąpiel w ciepłej wodzie gdy na dworze mróz to coś cudownego! Żałuję, że dopiero w tym roku postanowiliśmy tam pojechać. Szkoda też, że mamy tak daleko, myślę, że bylibyśmy częstymi gośćmi ☺

A jak wyglądają Wasze jesienne wieczory?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/10/piekna-jesienia.html

czwartek, 10 listopada 2016

Serum na końcówki włosów- Avon #5 Piękna jesienią

Na moim blogu rzadko pojawiają się posty na temat pielęgnacji włosów z jednego prostego powodu: nie zajmuję się jakoś szczególnie moimi włosami. I tu chyba robię duży błąd bo o długie włosy powinno się bardziej dbać aby dobrze się prezentowały.
Jest jednak kosmetyk, którego używam zawsze- serum na końcówki włosów. Próbowałam wielu różnych produktów, ale te z Avonu zawsze miałam na mojej półce z kosmetykami.

Obecnie używam tych dwóch:








Zdaję sobie sprawę z tego, że te produkty nie mają za dobrych składów a najlepszym sposobem na rozdwojone końcówki są nożyczki :) Mimo to po dłuższym stosowaniu tego zielonego zauważyłam, że dzięki niemu moje włosy mniej się rozdwajają a ten z olejkiem arganowym sprawia, że końcówki nie są takie suche (przynajmniej do kolejnego mycia). Tego typu kosmetyki zapewniają tylko doraźną pomoc maskując włosowe problemy dlatego zaczęłam szukać czegoś co faktycznie mi pomoże. Mam zamiar wypróbować jakieś 100% olejki np. z firmy Nacomi tylko muszę jeszcze sprawdzić, które będą odpowiednie dla moich włosów. Możecie polecić coś?

Używacie jakichś produktów na końcówki włosów?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/10/piekna-jesienia.html
   



niedziela, 6 listopada 2016

Ziaja med- Krem do stóp #4 Piękna jesienią

W tym tygodniu tematem akcji "Piękna jesienią" jest pielęgnacja twarzy i ciała. Ja jednak zajmę się konkretnie jedną częścią ciała- stopami. Jesienią i zimą nasze stopy raczej rzadko są wystawiane na widok publiczny. Mimo to powinnyśmy tak samo o nie dbać jak w cieplejszych miesiącach. Oprócz regularnego ścierania martwego naskórka warto używać dobrego kremu, który utrzyma nam skórę stóp w dobrej kondycji.
Ja jakiś czas temu znalazłam taki krem i po wykończeniu pierwszej tubki mogę już napisać co o nim sądzę.


Moja opinia:
Krem odkryłam podczas przeszukiwania asortymentu jednej z aptek internetowych, akurat potrzebowałam nowego więc postanowiłam przetestować. Ostatnio polubiłam kilka kosmetyków firmy Ziaja, okazało się, że z tym jest tak samo :)
Jak sama nazwa wskazuje to nie jest zwykły krem, jest to kuracja nawilżająca dla bardzo suchej skóry. Zawiera 15% mocznika dzięki czemu ma nawilżać, wygładzać i regenerować nasze stopy. Czy spełnia obietnice jakie daje producent? Z całą pewnością, tak!
 Może nie jestem odpowiednią osobą do testowania tego typu kosmetyków bo nie mam dużych problemów ze stopami, ale jednak zauważyłam u siebie jego pozytywne działanie.
Do tej pory musiałam raz w tygodniu moczyć stopy w wodzie z solą do kąpieli i później ścierać zrogowaciały naskórek. Odkąd używam tego kremu wystarczy, że taki zabieg powtarzam co trzy tygodnie a stopy są cały czas gładkie.
Używam go od lipca i w tym czasie ani razu nie miałam problemu z przesuszonymi stopami. Teraz gdy od jakiegoś czasu chodzę w cieplejszym obuwiu również nie zauważyłam problemu ze stwardniałą skórą, która często pojawiała się w moim przypadku. Niestety moje stopy są podatne na odciski i dwa razy skończyło się to zabiegiem chirurgicznym, mam nadzieję, że nigdy więcej!
Konsystencja kremu jest bardzo gęsta i tłusta, wygląda trochę jak maść. Jednak to wrażenie szybko mija bo bez problemu rozprowadza się po skórze i szybko wchłania nie pozostawiając tłustego filmu a jedynie przyjemne uczucie nawilżenia. Zapach jest taki delikatny, kremowy, czuć go podczas nakładania.
Opakowanie to tubka o standardowej pojemności 100ml, wystarczyła mi na ponad trzy miesiące. W sumie to jeszcze nie wydostałam wszystkiego do końca, ale kolejne opakowanie już czeka na swoją kolej :)

Krem można kupić w aptekach stacjonarnych, internetowych i na stoiskach Ziaja, cena to około 11-12zł
Z serii Ziaja med jest również krem do rąk i też mam zamiar go przetestować jak tylko zużyję swoje zapasy :)

Jestem ciekawa czy znacie ten krem, a jeżeli tak to czy też tak dobrze działa u Was?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/10/piekna-jesienia.html