A teraz zapraszam na moje styczniowe zdjęcia, będzie jeszcze trochę zimowo:
Chyba jedno z lepszych win musujących jakie piłam (kupione w Biedronce) / a tu kawa Inka z mlekiem
Styczeń troszkę nam przemroził tyłki :)
Jeden z minusów zimy- odśnieżanie/ zwierzaki sobie odpoczywają :)
Paznokcie
Moje nowe ozdoby z Ali i pierwsze testy
I znowu paznokcie
Prezent od męża/ a obok robi się mokka
Spacer niedzielny/ Hit z MySecret
Takie widoki zimą lubię
Bezmięsny obiad czyli kotlety sojowe/ moje pierwsze espresso- ale nie do końca prawdziwe bo z kapsułki
Życzę udanego wieczoru! :)
co to za niebieski lakier? ;-)
OdpowiedzUsuńRozczaruję Cię, ten niebieski lakier w rzeczywistości jest pięknym fioletem Golden Rose color expert nr 37.
UsuńJest warty pokazania, ale nie wiem czy uda mi się uchwycić jego kolor...
Widzę, że masz tak grubego kota, że aż robi za poduszkę:))
OdpowiedzUsuńNie, ona jest bardzo chudziutka, na zdjęciu wyszła tak okazale :) Co nie znaczy, że nie może robić za psią podusię :D
Usuńjak ja lubię takie wpisy ;)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńJakie ty masz piękne paznokcie! Chciałabym mieć takie bardzo <3
OdpowiedzUsuńOj nie do końca... Cały czas staram się je do ładu doprowadzić a co chwila jakiś się łamie
UsuńSłodkie zwierzaczki i piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńmatko jaką piekną zimę uwieczniłaś :333 podoba mi sie to granatowe mani :D
OdpowiedzUsuńO jak Ci fajnie. Masz ekspres Dolce Gusto :D Ja niedawno dorobiłam się porządnego spieniacza do mleka i sama sobie Latte przygotowuję :P
OdpowiedzUsuńSpieniacz do mleka też mam, taki za 15zł z supermarketu, ale z dobrymi bateriami świetnie sobie radzi :)
UsuńJa z jednej strony też wypiłabym kawkę na balkonie, ale z drugiej nie mogę się rozstać z zimą :)
OdpowiedzUsuń