Firma Freedom Makeup nie jest mi znana, ale ceny kosmetyków bardzo zachęcają a dodatkowo okazało się, że są dobrej jakości.
Zdjęcia niestety są trochę niewyraźne
Z lampą |
Światło dzienne |
Moja opinia:
Cień jak widać ma opalizujące wykończenie. Jego kolor mogę określić jako blady, przygaszony róż. Konsystencja jest taka jaką lubię czyli gęsta, kremowa, nie osypuje się. Trwałość jest bardzo dobra, na bazie utrzymują się cały dzień bez rolowania czy zbierania w załamaniu powieki.
Ja od jakiegoś czasu nakładam metaliczne cienie za pomocą aplikatora i rozcieram pędzlem dzięki czemu mogę uzyskać naturalny i trwały efekt. Ten odcień według mnie bardzo dobrze prezentuje się solo na powiece, do tego czarna kreska, tusz i mamy gotowy makijaż. Gdy rano mam mało czasu albo brakuje mi pomysłu wybieram właśnie taką opcję.
Cienie pewnie można kupić tylko przez internet. Ja znalazłam je na ekobieca w cenie 5zł/szt. Za takie pieniądze naprawdę warto wypróbować. Myślę, że przy kolejnym zamówieniu jeszcze skuszę się na jakieś kolory.
Znacie cienie Freedom Makeup?
Ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę :) Rzeczywiście można się skusić :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale też lubię taką konsystencję :) Może się i skuszę kto to wie? ;)
OdpowiedzUsuńŁadny ten kolorek, a jak się mieni :) No i super wygląda na powiece :)
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie, ale wolę maty :)
OdpowiedzUsuńŁadne wygląda, podoba mi się odcień choć wolę maty :).
OdpowiedzUsuńJa lubię różne rodzaje cieni, ważne aby nie miały brokatu :)
Usuńbardzo ładny odcień.
OdpowiedzUsuńNa dłoni mi się podoba, na powiece kiepsko go widać :)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości świetnie się prezentuje, niestety zdjęcia robiłam w dzień gdy było cały czas ciemno i szaro :-/
UsuńBardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolor i efekt na powiece :)
OdpowiedzUsuńPrzy następnych zakupach w minti będę musiała go znaleźć ;)
piękny kolor :) a markę znam i lubię nie tylko za cenę :) korci mnie żeby przetestować FREEDOM Bronze & Baked bo to świetna "marmurkowa" paletka róży, bronzerów i rozświetlaczy, może testowałaś? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam, ale przejrzałam ofertę produktów do twarzy i zaciekawiłam się nimi- myślę, że coś wypróbuję :)
UsuńPodoba mi się ten metaliczny blask :) Muszę przyznać,że mają bardzo atrakcyjną cenę:)
OdpowiedzUsuńNa powiece mało widoczny ale zapewne to kwestia zdjęcia i oświetlenie. Na dłoni wygląda pięknie. :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest < 33
OdpowiedzUsuńCudowny jest :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor.. Produkty Freedom Makeup są naprawdę dobrej jakości. :)
OdpowiedzUsuńw pojedyncze cienie nie inwestuję, wolę kupić paletkę :)
OdpowiedzUsuńA ja robię odwrotnie bo nie chcę już dublować kolorów :D
UsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńso nice post :)
OdpowiedzUsuńkisses!
http://www.itsmetijana.blogspot.rs/
Śliczny kolor, bardzo takie lubię. Ostatnio kupiłam róż tej marki i jest całkiem niezły:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie widziałam go u Ciebie i zastanowię się nad zakupem :)
UsuńFajny kolorek. Lubię takie opalizujące cienie, szczególnie do czarnej kreski :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń