Strony

Pages - Menu

poniedziałek, 11 lutego 2013

Kolory tęczy- tydzień 4

To już kolejny tydzień zabawy, szczerze przyznaję,że nie mogę się przyłożyć do wykonywanych makijaży i wychodzą mi trochę niedbale. Całą winą obarczam to, że jest pochmurno i jak wracam do domu to już się ciemno robi przez co nie mam możliwości wykonania makijażu w świetle dziennym... Dzisiaj się śpieszyłam, ale niestety nie osiągnęłam zamierzonego efektu.



Dopiero przy tym makijażu przekonałam się,że ten cień Catrice jest do niczego. Super wygląda w opakowaniu a na powiekach całkowicie traci kolor, nawet dobra baza nie jest w stanie pomóc. Mimo,że nakładałam go kilka razy to po roztarciu kompletnie bladł i pojawiały się prześwity. Nie wiem jak jest z innymi cieniami tej firmy, ale ja chyba nie mam ochoty kupować kolejnych kolorów.

A Wy jaką macie opinię o cieniach Catrice?

14 komentarzy:

  1. Ślicznie, ja nie widzę niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówisz że wyszło niedbale a mi się podoba :) bardzo oryginalny makijaż, nie wpadła bym na taki pomysł, świetnie to wygląda :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie masz co narzekać Monia bo fajnie wyszło, ciekawa jestem jakby położyć odrobinę zieleni na środek dolnej powieki i delikatnie ją rozetrzeć. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że jeszcze kiedyś zrobię ten makijaż bo połączenie kolorów mi się podoba tylko muszę kupić jakiś dobry fioletowy cień. A z tą zielenią to dobry pomysł :)

      Usuń
  4. Aha i podoba mi się to, że usta są w kolorze naturalnym:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieni Catrice nigdy nie używałam, więc nie pomogę :) Sam makijaż bardzo ładny - już chyba kiedyś wspominałam, że uwielbiam Twoje oczy za to, że każdy kolor wygląda na nich pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W opakowaniu ten cień wygląda na mocno napigmentowany - szkoda, że tak kiepsko sprawdza się przy makijażu ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie miałam nigdy cieni z Catrice, więc niestety nie wiem jak się sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz :) Dzięki temu mogę również zajrzeć na Wasze blogi :)