Dzisiaj byłam u fryzjera znowu wycieniować włosy bo trochę urosły i przestały się dobrze układać. Staram się nie skracać ich z długości i znalazłam fryzjerkę, która rozumie co to znaczy 1cm- słyszałam, że czasami jest z tym ciężko :) Efekty pewnie pokażę w następnym poście.
A teraz będzie trochę spóźniony mix zdjęciowy z marca. Zapraszam do oglądania:
Róża z dnia kobiet w Chełmie/ pizza, której niestety nie dałyśmy rady z Ewelinką a szkoda bo dobra była :)
Ciąg dalszy spotkania: moja duża kawa i piękna plakietka
Kot spotkany przy osiedlowym supermarkecie, jest bardzo rozmowny :) /chwilowy powrót zimy
Pięknie pachnące woski/ powrót do kolorowych makijaży
Ulubiony kubek/ bez tostera też się da zrobić grzanki :D
Huczne otwarcie Felicity i motyle lecące z nieba
Miłego weekendu życzę! Ja niestety w sobotę pracuję, ale za to niedzielę i poniedziałek mam wolne.
Rozmowny kot i nasza pizza wymiata ♥
OdpowiedzUsuńKocurek śliczny a pizzy nie zjadłyście dlatego, że mnie tam nie było :P
OdpowiedzUsuńZ kurczakiem była nie chciałabyś jej :) ale faktycznie ktoś by się jeszcze przydał do pomocy :D
UsuńTaką pizzę to bym teraz zjadła ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTeż tak grzanki czasami robię :D
OdpowiedzUsuńbyłaś na otwarciu? :) ja się zjawiłam trochę później, bałam się tłumów ;)
OdpowiedzUsuńByłam na otwarciu, jestem już wprawiona bo na nowym towarze w lumpeksie jest podobnie :)
UsuńCiekawe zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
☼ niikablog.blogspot.com ☼
kocio słodki :) muszę się wybrać do Felicity :)
OdpowiedzUsuńA myślałam że to tylko ja robię takie grzanki bez tostera :)
OdpowiedzUsuńZ patelni są dobre bo od razu z masełkiem :)
Usuńo mniam, jaka pizza :)
OdpowiedzUsuńach zrobiłaś mi smaka na tosty
OdpowiedzUsuńO otwarciu tej galerii słyszałam, moje przyjaciółka mieszka na tym osiedlu w akademikach i mówiła że jeszcze nigdy nie było tam takich tłumów:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy taki sam "toster" :)
OdpowiedzUsuńWielofunkcyjny :)
UsuńToasty z rana uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu posty. Nałogowo oglądam mixy zdjęć blogerek:D To trochę jak zaglądanie za kulisy;)
OdpowiedzUsuń