W ostatnim poście pokazywałam Wam kredkę do ust, którą odkryłam dzięki jednemu ze spotkań blogerskich. Dzisiaj napiszę o tuszu do rzęs, który również odkryłam dzięki jednemu ze spotkań. Jest to maskara pogrubiająca z firmy My Secret:
Tusz ma ładne, klasyczne opakowanie niewielkich rozmiarów. Jego pojemność jest zaskakująca- 10ml. Szczoteczkę już dobrze znam i lubię, spotkałam się z taką samą w tuszach firmy Hean. Nabiera odpowiednią ilość produktu, możemy nią dobrze pokryć i jednocześnie rozczesać rzęsy. Maskara ma idealną konsystencję, od razu po otwarciu można jej używać, a to czasami jest problemem w przypadku innych tuszy. Oprócz właściwości pogrubiających zauważyłam też wydłużenie rzęs i podkręcenie. Tusz nie rozmazuje się ani nie kruszy, wytrzymuje na rzęsach cały dzień i wcale nie jest tak łatwo go zmyć.
Teraz czas na efekty na rzęsach:
A może już go znacie? Jak u Was się spisał?
Mam ten tusz, u mnie się nie sprawdza, daje słaby efekt :)
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że daje fajny efekt dla dziennego makijażu, na wieczorowy może być za słaby :)
UsuńNie używałam, ale lubię tego rodzaju szczoteczki do dolnych rzęs :)
OdpowiedzUsuńDwie warstwy dają całkiem fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńMoja mama go strasznie polubiła:)
OdpowiedzUsuńŁądny efekt daje ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki ♥
niikablog.blogspot.com
Jaka długa szczoteczka :D Wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńmi się efekt bardzo podoba;)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i uwielbiałam- to chyba jeden z najlepszych tanich tuszów jakie miałam :D
OdpowiedzUsuńFajny tusz, ale Ty masz piękne rzęsiska ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie efekt świetny ;)
OdpowiedzUsuńmasz śliczne oczy ;)
Twoje rzęsy wyglądają cudownie z tym tuszem
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie - wow!
OdpowiedzUsuńNie lubię tego tuszu, miałam wrażenie, kiedy go używałam, że długo trzeba czekać aż wyschnie na rzęsach, zawsze miałam czarne plamki na powiekach :(
OdpowiedzUsuńTy i bez tuszu masz piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty daje ta mascara ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują rzęsy przy dwóch warstwach. Ja nie miałam jeszcze okazji używac tego tuszu, ale chyba się nie skusżę, bo nie przepadam za takimi szczoteczkami.
OdpowiedzUsuńFajny efekt na rzęsach :) Ja ostatnio lubię z Essence Get Big Lashes :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten tusz, pierwszą sztukę dostałam od Pauliny F. na Mikołaja po naszym pierwszym spotkaniu i już wtedy zachwyciłam się efektem na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka wygląda na bardzo dużą. Bardzo ładnie wygląda tan tusz na rzęsach :)
OdpowiedzUsuń