Już dawno na moim blogu nie było postów z paznokciami. Wyjaśnienie tego jest proste, jakiś tydzień przed świętami musiałam obciąć swoje zniszczone paznokcie. Od tego czasu czekałam aż urosną do jakiejś sensownej długości żeby móc coś na nich stworzyć.
Dzisiaj postanowiłam trochę odświeżyć mój manicure. Na czerwonej bazie zrobiłam kropkę żółtym lakierem i za pomocą igły stworzyłam takie wzorki:
Podoba się Wam coś takiego?
Życzę miłego wieczoru, a ja wracam do mojej czekolady :D
z niebieskim o wiele ładniej :)
OdpowiedzUsuńTen wzorek przypomina mi słońce na pustyni, nie wiem dlaczego ;p
Zapraszam do mnie :)
drugie cudne! udanego wieczorku:)
OdpowiedzUsuńGenialne z tym niebieskim !:)
OdpowiedzUsuńA czekolady to i ja bym się napiła;)
Świetnie wyglądają!:)
OdpowiedzUsuńZ tym niebieskim jest ok :D
OdpowiedzUsuńz tymi niebieskimi wstawkami wygląda to zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda z tym niebieskim lakierem ;]
OdpowiedzUsuńA ja się wyłamię i powiem, że wolałabym bez niebieskiego:D
OdpowiedzUsuńTak tez można :)
Usuńja też się wyłamuję- mani cudnie wygląda bez niebieskich akcentów :)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się z niebieskim :) Ja chyba muszę iść się kawki napić :)
OdpowiedzUsuńsuper! Na pierwszym zdjęciu widzę skorpiony :D
OdpowiedzUsuńJakby się przyjrzeć to można różne rzeczy na nich zobaczyć, to już zależy od wyobraźni
Usuńwspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńZ żółtym tak letnio wyglądają, a z niebieskim bardziej mi się podobają. Ładne maziajki:)
OdpowiedzUsuńSzalone te Twoje pazurki :) Na czekoladę i ja właśnie nabrałam ochoty :)
OdpowiedzUsuń