Ostatnio spodobało mi się robienie ombre na paznokciach, za każdym razem wychodzi coś nowego :D
Niestety musiałam skrócić paznokcie bo zaczęły się niszczyć i efekt nie jest taki fajny, ale pocieszam się,że niedługo odrosną :) Zastosowałam się do Waszych rad i dodałam top z drobinkami tylko na końcówki- efekt dużo lepszy niż wcześniej:
Użyte lakiery od najjaśniejszego:
1. Delia- nr. 17
2. Sensique nr. 148- muszę koniecznie pokazać go solo bo po prostu kocham ten kolor!
3. My Secret nr. 153 Berry Lea- to chyba była jakaś edycja limitowana
4. Essence- nail art twins nr. 2
Kolory całkiem w moim stylu, a jak Wam się podoba?
Zdaję sobie sprawę, że nie każda musi lubić te kolory :)
Pozdrawiam,
Świetne ombre moje niebieskie przy twoich wymiękają ;/
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie były fajne przejścia pomiędzy kolorami- mi takie nie wychodziły...
Usuńja kilka dni temu zrobiłam swoje pierwsze ombre, następne na pewno pokażę na blogu. :)
OdpowiedzUsuńJa też pierwszego nie pokazywałam :)
UsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie mam zdolności, żeby "dziubać" przy paznokciach :)
Do takiego "dziubania" nie trzeba mieć zdolności i tak na każdym paznokciu inaczej wychodzi :P
UsuńPrzepraszam za skojarzenie, ale wyglądają jak byś kogoś paznokciami do krwi drapała ;o) nie mówię, że to źle wygląda tylko przez to, że nakładane kolory są na środku płytki paznokcia tak mi się kojarzy. Było by już całkiem super gdybyś kolor podstemplowała bliżej skórek po bokach.
OdpowiedzUsuńOj nie jestem aż tak agresywna, żeby kogoś drapać :) ciekawe skojarzenie, sama bym na to nie wpadła ;D Cenię sobie konstruktywną krytykę
Usuńsuper efekt ,chciała bym tak umieć ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest nic trudnego, spróbuj a na pewno wyjdzie :)
Usuń