Strony

Pages - Menu

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Szczęśliwego Nowego Roku!

Dziewczyny! 
Życzę Wam Roku bez trosk i zmartwień,
życia w miłości, przyjaźni i szczęściu.
Oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie,
a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech!

Recenzja: Kolagen do ciała BingoSpa

Koniec roku się zbliża więc przyszedł czas na recenzję ostatniego produktu jaki dostałam do przetestowania w ramach współpracy od firmy BingoSpa.
Jest to kolagen do ciała:
Zdjęcia udało mi się zrobić jeszcze przed rozpoczęciem użytkowania

Opis producenta:
Kolagen do ciała BingoSpa dzięki lekkiej konsystencji i wyjątkowo aktywnym składnikom, poprawia kondycję skóry, zapewnia jej piękny i atrakcyjny wygląd. 
Po 25 roku życia, w komórkach skóry zaczyna ubywać kolagenu, słabną włókna kolagenowe powodując utratę jędrności i elastyczności, pojawiają się zmarszczki. Aby utrzymać skórę w doskonałej kondycji, zachować jej zdrowy i młodzieńczy wygląd, należy dostarczać jej kolagenu. Kolagen BingoSpa sprawia, że skóra staje się gładka i sprężysta, promieniejąca młodzieńczym blaskiem. 
 Kolagen do ciała BingoSpa do codziennej pielęgnacji, doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, bez niemiłego uczucia lepkości. Pozostawia skórę jedwabiście gładką, odprężoną i pachnącą.
Skład:
Moja opinia:
Kolagen zamknięty jest w miękkiej, plastikowej butelce z metalową zakrętką. Dużym plusem jest to, że widzimy ile produktu zostało nam w środku. Produkt na początku bez problemu wydostaje się z butelki, ale później jest już tylko gorzej... Bardzo brakuje mi tu pompki, którą możemy znaleźć np. przy mleczku z tej serii. Na etykiecie oczywiście brakuje mi opisu działania.
Konsystencja jest dość gęsta, dzięki czemu produkt jest wydajny. Dobrze się rozsmarowuje na ciele i szybko wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Zapach spodobał mi się od pierwszego powąchania :) Przypomina mi jakiś szampon do włosów albo takie kremowe mydło w kostce. Według mnie bardzo pasuje do tego produktu.
Działanie: ja nie mam suchej skóry dlatego nawilżenie, które mi daje w zupełności wystarcza. Kolagen daje fajne uczucie wygładzenia skóry, które czuć jeszcze na drugi dzień. Zapach daje dużą przyjemność z użytkowania. U mnie produkt nie wywołał żadnych podrażnień.

Dostępność:
Kolagen można kupić w sklepie internetowym w cenie 12zł/300ml

Podsumowując wszystkie 3 produkty, które miałam przyjemność testować uważam,że stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry. Opakowania są wykonane minimalistycznie, nie zachwycają wyglądem dzięki czemu możemy się skupić bardziej na ich zawartości, która jest warta uwagi. Wiele osób skarży się na skład kosmetyków, ze względu na uczulenie czy wrażliwą skórę nie wszyscy mogą ich używać. Ja nie miałam z tym problemu, tylko przy używaniu serum musiałam omijać dekolt.
 
A jaka jest Wasza opinia o kosmetykach tej firmy?
Pozdrawiam,

sobota, 29 grudnia 2012

Recenzja: BingoSpa maska ze 100% olejem winogronowym

Dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnego z produktów firmy BingoSpa. Jest to maska do twarzy ze 100% olejem winogronowym.
 Obietnice producenta:
Olej winogronowy BingoSpa zawiera ok. 85% niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), a szczególnie należący do esencjonalnych kwasów tłuszczowych (EFA) kwas linolowy (72%) oraz frakcję niezmydlalną w postaci tokoferoli, fitosteroli i fosfolipidów, które tworzą strukturę błony komórkowej, regulując jej płynność i aktywność enzymów.
Kwas linolowy odgrywa istotną rolę w procesach metabolicznych skóry, zaś frakcja niezmydlająca się w postaci fitosteroli wzmacnia lipidową barierę naskórka - chroni skórę przed wieloma szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi: wiatrem, chłodem, promieniowaniem słonecznym i detergentami.
Ujędrniający kompleks algowy poprawia nawilżenie i elastyczność skóry oraz wspomaga jej regenerację.
Maska BingoSpa ze 100% olejem winogronowym polecana jest do pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i zanieczyszczonej.
Skład:
skład
Moja opinia:
Maska zamknięta jest w plastikowym słoiku, według mnie to dobre rozwiązanie bo można wygodnie nabrać odpowiednią ilość produktu. Niestety tak jak w przypadku serum brakuje mi opisu działania produktu na etykiecie, jest za to strona internetowa, na której możemy wszystko sprawdzić. Konsystencja jest gęsta, nie spływa z twarzy, dobrze się nakłada i równie dobrze zmywa. Kojarzy mi się trochę z lukrem do ciast :)
Zapach jest świeży, delikatny, nawet mi się podoba, po nałożeniu na twarz słabo wyczuwalny. Działanie: po zastosowaniu skóra jest rozjaśniona, gładka i miękka. Nawilżenie jest lepsze niż po innych maskach, ale nie do końca mi odpowiada i tak muszę zastosować krem. Duży plus za to,że nie mam uczucia ściągnięcia skóry.

Dostępność:
Maska jest do nabycia w sklepie internetowym w cenie 12zł/120g

Pewnie wiele z Was miało tą maskę, jak się u Was sprawdziła?
Pozdrawiam,

piątek, 28 grudnia 2012

I juz po świętach + makijaż

I jak tam po świętach? Wracacie powoli do rzeczywistości? :) Ja to chyba dopiero po sylwestrze wrócę do normalnego rytmu.  Póki co mogę pokazać Wam makijaż. Zrobiłam go jeszcze przed świętami, ale nie miałam czasu wrzucić na bloga.
Główną rolę odgrywa w nim jeden z moich ulubionych kolorów- pomarańczowy, a na dolnej powiece dodałam błękitny akcent.




Sleek Acid i Storm
Niedawno na facebooku  firma Astor ogłosiła konkurs na wybuchowy świąteczny look. Akurat miałam przygotowane zdjęcia tego makijażu i skoro jeszcze nie trafiły do sieci to postanowiłam je wysłać na konkurs. Dzisiaj dowiedziałam się,że jestem jedną z dwudziestu laureatek :) Bardzo jestem ciekawa jaki upominek przygotowała dla nas firma.

Co myślicie o tym makijażu? Kolory zdecydowanie letnie, ale mi to wcale nie przeszkadza aby nosić go zimą, od razu robi się weselej :)

Pozdrawiam,

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt!

Moje Kochane!
Chciałabym złożyć Wam dzisiaj najszczersze życzenia.
Pięknych i radosnych nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia,
Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze,
Abyście znalazły dużo kolorowych prezentów pod zieloną choinką,
Świąt które, dadzą wam trochę radości i odpoczynku,
A co najważniejsze nadzieje na Nowy Rok,
Aby był dużo lepszy od obecnego!



piątek, 21 grudnia 2012

Zdobycze lumpeksowe i inne wygrane

Dzisiaj mam dla Was taki zbiorczy post. Rzadko pokazuję na blogu moje zdobycze lumpeksowe, ale myślę,że warto czasem zmienić tematykę :) Ostatnio zaczęłam chodzić do najbliższego sh na wyprzedaż gdy wszystko jest po 1zł. Wiem, że wtedy nie ma już z czego wybierać bo wszystko zostało wcześniej przebrane, ale czasem mam szczęście i coś się trafi. Zwłaszcza,że nic na tym nie tracę bo nie muszę jechać autobusem i płacić za bilet, sklep mam jakiś kilometr od domu.

To udało mi się ostatnio wyhaczyć: (przepraszam,że wygniecione, ale jeszcze nie były prane)
Zwykła bawełniana bluzka . Lubię je zakładać w zimie pod sweter gdy za zimno jest na taką bez ramiączek.
Cena 1zł, Basics

 Coś na lato, czerwona bluzka w kropki z fajnym wycięciem z tyłu
Cena 1zł, Sophie

 Zielona bluzka w białe paski z rękawem prawie do łokcia
Cena 1zł, atmosphere
To już zakup z Nowego Towaru, duża, brązowa torebka, nie używana. Cena wydawała mi się trochę wysoka, ale potrzebowałam akurat takiej jaśniejszej torebki.
Cena 23zł, firmy nie znam

A teraz moje małe wygrane:
Druga pomadka Rimmel do kolekcji. Mam już 104 a niedawno udało mi się wygrać u Kosmetasi nr 102- bardzo przypadły mi do gustu te pomadki


Na facebooku u Amethyst zostałam wylosowana i otrzymałam lakier Wibo nr 1, bardzo fajny kolor nude z delikatnymi kolorowymi drobinkami. Pokażę go dokładniej na paznokciach tylko trzeba czekać na słoneczny dzień.
To by było na tyle. Pisałam tego posta chyba pół godziny, coś mi internet się buntuje, mam nadzieję,że jutro będzie lepiej bo chciałam zajrzeć na Wasze blogi a dzisiaj to nie będzie możliwe.

Pozdrawiam,

czwartek, 20 grudnia 2012

Makijaż okolicznościowy

Tym razem nie będę określać przeznaczenia tego makijażu bo wiadomo, że każda z nas maluje się tak jak w danej chwili ma na to ochotę. Ja dzisiejszy makijaż wykonałam trochę na szybko dlatego widać w nim lekkie niedoskonałości. Można go nazwać "świątecznym dzienniakiem" :)



Do wykonania makijażu użyłam paletek Sleek Storm i Sunset. Na ustach mam Wibo Eliksir 07
Musiałam mocniej rozjaśnić zdjęcia bo pogoda nas nie rozpieszcza i mimo, że były w dzień robione to wyszły takie szare.  Na szczęście makijaż przy tym nie ucierpiał i kolory są takie jak na żywo.

Pozdrawiam ciepło :)

wtorek, 18 grudnia 2012

Makijaż: Sylwestrowy nr 2

Dzisiaj będzie kolejna propozycja makijażu okolicznościowego. Nazwałam go "sylwestrowym", ale według mnie nadaje się na każdą okazję. W wersji dziennej darowałam sobie tylko kreskę eyelinerem.

To propozycja dla dziewczyn, które nie lubią mocno zaakcentowanych oczu w makijażu:


Do wykonania tego makijażu użyłam dwóch paletek Sleeka: Storm i Acid, mieszałam ze sobą kilka odcieni na raz i wyszły bardzo ciekawe kolory :)

Na zdjęciach miałam już pomalowane włosy, ale jakoś nie widać tutaj różnicy.

Co myślicie o takim makijażu? Bardzo uniwersalny prawda?
Pozdrawiam,

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Okulary od Firmoo

Ja również znalazłam się w gronie blogerek, którym pan Antonio zaproponował współpracę. 
Firmoo jest jednym z najbardziej popularnych sklepów internetowych zajmujących się sprzedażą różnego rodzaju okularów. W ich ofercie oprócz standardowych- korekcyjnych  można również znaleźć okulary przeciwsłoneczne, do czytania, do komputera a także zerówki. Mają bardzo duży wybór oprawek, które można sobie indywidualnie dobrać przymierzając on-line do wcześniej wgranego zdjęcia. Dodatkowo  każda para oprawek ma podane dokładne wymiary.

Ja na szczęście nie mam wady wzroku dlatego bez wahania wybrałam okulary przeciwsłoneczne.
Mój model wygląda tak:
 W zestawie z okularami znalazły się również: miękka ściereczka do czyszczenia, śrubokręt i śrubki, plastikowe etui i materiałowe etui. Widać, że firma dba o swoich klientów. Nigdy nie spotkałam się z tym żeby przy zakupie okularów dodawali śrubokręt, a tak często przecież miałam sytuację gdy się śrubki poluzowały, nigdy nie miałam czym ich dokręcić. Teraz nie będę miała takiego problemu :)

Tak prezentują się moje okulary:

Firmoo ma teraz promocję, dzięki której możecie otrzymać pierwszą parę za darmo opłacając tylko koszty przesyłki. Możecie skorzystać z niej tutaj. Biorąc pod uwagę ceny oprawek i szkieł w polskich salonach optycznych jest to bardzo dobra oferta dla osób, które noszą okulary korekcyjne bo tutaj możecie je mieć za około 60 zł( koszt wysyłki).  Dodatkowo na stronie Firmoo zamieszczony jest filmik jak krok po kroku zamówić te darmowe okulary, znajdziecie go tu  http://www.firmoo.com/help-p-95.shtml


piątek, 14 grudnia 2012

Włosy: Zmiana koloru

Na początku chciałam się pochwalić moją wytrwałością. Powstrzymałam się od malowania włosów zdrowo ponad rok. Ostatnie farbowanie miałam przed ślubem czyli w sierpniu 2011. Teraz nie chciałam całkowicie zmieniać koloru włosów dlatego kupiłam szamponetki Marion. Zawsze chciałam wypróbować jak będę wyglądała w czerwieni i z takim zamiarem poszłam do sklepu. Jednak przeglądając kolory pomyślałam,że na początku wybiorę coś bezpiecznego i zdecydowałam się na 67 bordo. (Następnym razem planuję wybrać wiśnię :))
 Moje włosy mają różne odcienie, od spodu są sporo ciemniejsze niż na górze i wyszły mi różne odcienie... Na pierwszy rzut oka różnica nie jest mocno widoczna, mam nadzieję,że jak się będzie zmywał to nie zostanie rudy kolor bo nie  lubię tego u siebie.
Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia przed farbowaniem, ale włosy możecie zobaczyć w innych postach np. z makijażami.
Nie pokazałam twarzy bo akurat miałam makijaż na konkurs :)
Zawsze wystarczały mi 2 saszetki, jakie było moje zdziwienie gdy tym razem trochę mi zbrakło... Pozostaje mi tylko się z tego cieszyć bo dzięki temu widać,że włosy znacznie mi urosły :)

Podoba Wam się? Ja nie narzekam. Mam nadzieję,że się nie oszpeciłam, a jeżeli tak to na szczęście nie na długo :D
Pozdrawiam,

czwartek, 13 grudnia 2012

Makijaż: Sylwestrowy

Postanowiłam znowu wziąć udział w konkursie makijażowym. Tym razem trzeba stworzyć makijaż sylwestrowy. Miałam ostatnio przypływ pomysłów więc stworzyłam już dwa makijaże :) Dzisiaj pokażę jeden z nich.
Do jego wykonania użyłam czarnego cienia z paletki Sleek i sypkiego Star dust nr 10 z My secret.
makijaż sylwestrowy

makijaż sylwestrowy

makijaż sylwestrowy

 A tutaj link do konkursu, zdjęcia można przesyłać do 16 grudnia.

Mam nadzieję, że makijaż przypadł Wam do gustu :) Zdaję sobie sprawę z tego,że jest dość mocny i nie każdej będzie pasował, ale to przecież makijaż na nocną imprezę :) Kolejny będzie już znacznie lżejszy.

Pozdrawiam,

środa, 12 grudnia 2012

Makijaż: Dzienny z czerwonymi ustami

Ostatnio zaczęłam eksperymentować używając w makijażu czarnej kredki. Chciałam jednak żeby był to makijaż dzienny i delikatny.
 Na całą powiekę nałożyłam jasny cień Nougat ze Sleek Au naturel. Obrysowałam oko tylko do połowy czarną kredką i lekko roztarłam najpierw czarnym cieniem a potem granatowym. Na zdjęciu granat wygląda bardziej jak fioletowy, niestety nie zrobiłam zdjęcia użytym cieniom dlatego musicie uwierzyć na słowo :) Całość dopełniłam czerwoną pomadką Wibo Eliksir nr 08.





Mi się bardzo spodobała taka opcja na dzień, robiłam już podobny w kolorze fioletowym, ale na zdjęciach nie było widać dużej różnicy. Spróbuję jeszcze pokombinować z innymi kolorami.

Co o nim sądzicie?
Pozdrawiam,

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Sobotnie warsztaty z ECOspa

Kolejne spotkanie lubelskich blogerek już za nami. Tym razem było ono trochę inne ponieważ zostały na nim zorganizowane warsztaty z tworzenia kosmetyków. Wszystko odbyło się już tradycyjnie w sobotę w restauracji Fatamorgana.
Warsztaty zostały zorganizowane dzięki firmie ECOspa, która istnieje na rynku od 2006 roku. Jest importerem i dystrybutorem surowców kosmetycznych oraz opakowań i akcesoriów do produkcji kosmetyków i mydeł.
Założyciele firmy przybyli do nas aby zachęcić do robienia własnych, naturalnych kosmetyków. Przy ich pomocy udało nam się sporządzić maskę, tonik i serum, które będziemy teraz testować w domu :)

Oto krótka relacja zdjęciowa:

Na początku była kawa...
Moje latte macchiato z syropem karmelowym :)

Krótkie przedstawienie firmy


Przygotowanie do pierwszego zadania


Zaczynamy tworzyć maseczkę




Prawie gotowa


Dodawanie wybranego zapachu

Maseczka gotowa


Sprawdzanie pH toniku

Później już nie robiłam zdjęć bo byłam zbyt zajęta tworzeniem kosmetyków :) 
a oto efekt końcowy:
Serum, maseczka, tonik
Zdjęcia od Agi


Nie przypuszczałam, że robienie kosmetyków może dawać taką frajdę. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w warsztatach, było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. 
Teraz wystarczy się zaopatrzyć w odpowiedni sprzęt i tworzyć nowe mikstury :D

Jeżeli jesteście zainteresowane tworzeniem kosmetyków na stronie ECOspa znajdziecie potrzebne produkty i akcesoria.

Pozdrawiam,